O Szymborskiej powstało już tyle książek, że biorąc do ręki kolejną, mam obawę, co do sensu narodzin kolejnej. Wszelkie wątpliwości znikają po przeczytaniu kilku pierwszych stron „Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej” Michała Rusinka. Autor zabawnie, z wdziękiem, wyczuciem formy i stylu, delikatnie i wzruszająco portretuje poetkę. A właściwie opisuje piętnaście lat sekretarzowania Noblistce i już w tytule zaznacza, że nie było w tym nic zwyczajnego.
Ona – świeżo upieczona Noblistka, On – magister filologii polskiej. Miał jej pomagać przez trzy miesiące, między przyznaniem a wręczeniem nagrody w 1996 roku. Został dłużej.
Poetka i jej Pierwszy Sekretarz przedstawiony w najnowszej publikacji oficyny Znak nie pozwala spokojnie spać. Czytelnik pchany magiczną siłą portretowanej i portretującego zarywa noc, żeby doczytać do końca poruszające wspomnienia.
Michał Rusinek zdradza niechęć poetki do wywiadów i telefonów komórkowych, opisuje jej słabość do boksu, skrzydełek z KFC, wyklejanek, limeryków, sklepów z kuriozami, często cytując zabawne wypowiedzi poetki.
Autor kreśli subtelny portret osoby nieprzeciętnej, damy o niezwykłym poczuciu humoru, a zarazem umiejętności mówienia o sprawach najistotniejszych. Portret, który pozwala zbliżyć się do niej i istoty jej poezji.
„Ekscentryczna starsza pani. Rozchichotana, czasami frywolna, lubiąca językowe zabawy i „practical jokes”. Wolała rozmowy ze zwykłymi ludźmi niż kongresy poetów i dyskusje z intelektualistami. Depresyjna. Melancholijna. Surowa w sądach o sobie i innych. Perfekcjonistka, nie znosząca rozmów o błahostkach i marnowania czasu na spotkania z ludźmi, które nic jej nie dawały oprócz, jak mówiła, pustych kalorii.”- pisze Michał Rusinek.
Po Noblu powtarzała, że zrobi wszystko, żeby nie stać się osobistością, lecz pozostać osobą. Kiedyś rozpoznał ją taksówkarz i powiedział: „To dla mnie zaszczyt wieźć taką osobliwość”. Trochę racji miał: była dość osobliwym przedstawicielem naszego gatunku.
Z takim taktem, subtelnością i wnikliwością mógł o Noblistce napisać chyba tylko ten jeden Autor.
Książę polecam wszystkim, nie tylko tym, którym bliska jest twórczość Wisławy Szymborskiej. To znakomicie napisana historia niezwykłej kobiety.
oprac. tekstu: Dorota Olearczyk
„Nic zwyczajnego. O Wisławie Szymborskiej” Michał Rusinek
Wydawca: Znak