Książka Jerzego Kochanowskiego pod tytułem „Wolne Miasto. Zakopane 1956 do 1970”, pomimo tego, że nie przepadam za książkami historycznymi, zrobiła na mnie duże wrażenie.
Książka opowiada o szarej rzeczywistości w Zakopanem w czasach Gomułki. Publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa Znak Horyzont. Okres od roku 1956 do 1970 to czasy, w których u steru władzy w Polsce był Władysław Gomułka. Jest to również czas dużego ucisku w całym kraju. Represje, tortury, walka z politycznymi przeciwnikami. Zakaz nauki religii, wokół szpiedzy, donosiciele i agenci SB. Rozbijanie i pacyfikowanie demonstracje w marcu 1968 i grudniu 1970. W całym kraju szerzy się terror i strach tylko w okolicy Tatr panuje odmienny klimat, jakby Zakopane było częścią innego państwa. Górale nie podporządkowują się nowym władzom i żyją po swojemu. Wówczas rozwija się prywatny rynek, co zwraca uwagę władz, ale nic z tym nie jest robione. Można odnieść wrażenie, że w Zakopanym obowiązuje pakt o nieagresji, który wykorzystuje jedna i druga strona. Dzięki temu rozwijają się rodzinne biznesy i nawet zwykli robotnicy znajdują tam miejsce, gdzie mogą odpocząć. Jedno jest przy samej granicy, skryte wśród tatrzańskich szczytów, nie pasuje do tego krajobrazu.
Myślę, że Was zachęciłem do przeczytania tej książki, bo jest to naprawdę ciekawa i interesująca publikacja. Można się z niej dużo dowiedzieć i przeżyć podróż do przeszłości.
teks i foto: Jakub Zapała
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.