Płyta Sonii Bohosiewicz z utworami śpiewanymi niegdyś przez Marilyn Monroe to zaskakująco dobrze brzmiący krążek. Niepozorna okładka nie oddaje całej masy głębi sekretów aktorki śpiewającej.

„10 sekretów MM” | album muzyczny Sonii Bohosiewicz, Wydawnictwo Agora
Znakomicie śpiewającej (na płycie tylko dziesięć standardów jazzowych) Sonii Bohosiewicz towarzyszą doskonali muzycy. Piotr Mania gra na fortepianie, Sebastian Frankiewicz na perkusji, Michał Barański i Andrzej Święs na kontrabasach, Miłosz Gawryłkiewicz i Jakub Waszczeniuk na trąbkach, za sekcję dętą odpowiadają Mariusz „Fazi” Mielczarek – saksofon i klarnet, Paweł Gusnar – saksofon i flet, Tomasz Grzegorski – saksofon, Andrzej Rękas – puzon, Dariusz Sprawka – puzon. Na gitarze gra Artur Lesicki, Wojciech Karolak na organach Hammonda (w utworze „Satin Doll” i „Feeling Good”), Marek Napiórkowski ma solo gitarowe w utworze „Bye Bye Baby”. Orkiestra Tomasza Szymusia dopełnia gustownego brzmienia całości.
Aktorka jazzuje i swinguje z klasą, w klimacie lat rozkwitu muzyki improwizowanej, frazy wolności wydobywa z siebie z rozkoszną gładkością i płynnością. Przyjemne frazowanie i unikalna barwa głosu Sonii Bohosiewicz dobrze współbrzmią z frazami instrumentalistów, którzy wiedzą jak wykreować klimat lat ery swingu i jazzu. Aranżacyjnie na płycie „10 sekretów MM” dzieje się dużo, przez co odsłuch jest interesujący i szlachetny.
Na okładce płyty czytamy:
Kiedy rozpoczęłam swoją filmową przygodę na planie filmu „Ekscentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” w reż. Janusza Majewskiego spotkałam się z jazzem oraz z panem Wojciechem Karolakiem. Od tego czasu nie myślałam o niczym innym tylko jak śpiewać jazz i jak znowu spotkać pana Wojtka.
Marzenie o śpiewaniu jazzu połączyło się w czasie z fascynacją Marilyn Monroe, aktorką, kobietą, ikoną. Miałam wrażenie, że blask tej hollywoodzkiej gwiazdy rozbłyska z każdym rokiem coraz mocniej. Zaczęłam zgłębiać jej życiorys, czytałam biografie, oglądałam filmy i dokumenty. Zaczął mi się z nich wyłaniać jej nowy obraz, zupełnie inny niż ten, który miałam dotychczas. Spod perfekcyjnie umalowanych czerwonych ust, falującej od podmuchu metra sukienki, kokieteryjnie przytrzymywanej na udach, spod seksownie zmrużonych powiek ukazał mi się obraz kobiety niezwykle silnej, niezależnej, a jednocześnie skrzywdzonej i samotnej.
I tak powstał mój własny koncert, który zatytułowałam „10 sekretów Marilyn Monroe”. Zagrałam już w całej Polsce co najmniej 100 razy. 10 sekretów to oczywiście 10 utworów, które albo wykonywane były przez aktorkę, albo kobietę pochodzą z tamtych czasów. Album był konsekwencją koncertów i znowu mogłam – na moje szczęście – spotkać się z panem Wojciechem, który gościnnie wystąpił na płycie

„10 sekretów MM” | album muzyczny Sonii Bohosiewicz, Wydawnictwo Agora
Ciekawe, czy słynne utwory zaśpiewane po polsku byłaby równie zajmujące brzmieniowo i interpretacyjnie? „10 sekretów MM” – album muzyczny Sonii Bohosiewicz urzeka smakiem, głębią, aktorskim zaangażowaniem i talentem poskramiania emocji w miejscach, gdzie ich wybuch byłby niepotrzebny.
Lista utworów:
1.Satin Doll
2. On The Sunny Side
3. By By Baby
4. I Wanna Be Loved
5. I’m Beginning
6. I’ve Got You
7. My Heart Belongs To Daddy
8. I’m Feeling Good
9. I’m Trought
10. One Silver Dollar
oprac. do