Alessandra Stathos to druga córka lord Masisa, która ma dość bycie ignorowaną. Jej ojciec myśli tylko o swoim majątku i o starszej siostrze dziewczyny. Alessandra obmyśla więc plan, dzięki któremu szybko zdobędzie pozycję i władzę:
- Uwieś Króla Cieni.
- Poślubić go.
- Zabić go.
- Zgarnąć całe królestwo i majątek dla siebie.

„Cienie między nami” Tricia Levenseller, Wydawnictwo Muza
Władca imperium to nikt inny, jak tylko przystojny Kallias Maheras, który jednak jest niebezpiecznym przeciwnikiem. Nikt nie wie, na czym polega jego potężna moc. Niektórzy mówią, że potrafi rozkazać otaczającym go cieniom, by wykonywały rozkazy. Inni zaś twierdzą, iż cienie szepczą mu na ucho myśli wrogów. Dla Alessandry nie robi to większej różnicy. Zrobi wszystko, aby osiągnąć swój cel.
Okazuje się, że nie tylko ona ma plany wobec Króla Cieni. Poprzez kolejne zamachy na Kalliasa, Alessandra uświadamia sobie, że aby zostać królową, musi chronić władcę.
Z bliska Maheras okazuje się podstępny, bezwzględny, a także… samotny i spragniony miłości. Jak dla kogoś takiego nie stracić głowy i serca?
Książka ta spełniła moje oczekiwania. Historia rodem z Slytherinu – tak autorka nazwała książkę w dedykacji na samym wstępie. Ze względu na to, że kocham takie klimaty, od razu wciągnęłam się w historię lady Stathos. Widząc, już na pierwszych stronach, postać Alessandry, zdeterminowanej, bezkompromisowej, idącej po trupach do celu…
Muszę jednak wskazać pewien minus tej książki, którym jest przewidywalność. Praktycznie, nic mnie nie zaskoczyło, a fabuła była nieco schematyczna. Nie próbowałabym tam odnaleźć większej akcji, poza wątkiem miłosnym, choć oczywiście takowa była, bo przez cały pobyt Alessandry w zamku, ktoś czyha na życie Kalliasa.
Wspominając o wątku miłosnym, grzechem byłoby go nie rozwinąć. Mimo, że był nieco przewidywalny jednak uroczo i zabawnie rozwijał się, nie brakowało w nim chemii i towarzyszących mu wątpliwości.
Tricia Levenseller to amerykańska autorka powieści YA. Dorastała w Oregonie, gdzie spędziła dzieciństwo, wspinając się na drzewa i rozwijając wyobraźnię. Obecnie mieszka w Utah ze swoim psem Rosy. Kiedy nie siedzi z nosem w książce lub nie pisze kolejnych, świetnie sprzedających się książek, lubi układać puzzle, grać w Overwatch i Sea of Thieves na Xboxsie oraz odkrywać nowe restauracje.
tekst i foto. Anna Jedlecka
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza / You&YA.