Na rynku wydawniczym jest już nowa książka Radka Raka, laureata Nagrody Literackiej „Nike”. „Dunder albo kot z zaświatu” to propozycja zupełnie nowego i pogłębionego czytelniczego doświadczenia. To opowieści pozwalające czytelniczkom i czytelnikom odkrywać dalszy bieg historii, a nawet kształtować ją dzięki własnym decyzjom. Może skojarzyć się z „Grą w klasy” Cortázara, w której autor proponuje wybrać kolejność czytania rozdziałów wedle indywidualnego klucza.
Zatem „Dunder albo kot z zaświatu” to gra książkowa, zwana też grą paragrafową. Cokolwiek by to znaczyło warto zmierzyć się z jej formą i treścią dając sobie szansę na przeżycie niekonwencjonalnego doświadczenia czytelniczego.
Podobno o zmierzchu wszystkie koty są szare. Dunder uważał to za osobistą zniewagę. Był bowiem czarny, prawdziwie czarny, a na jego sierści nie znalazłoby się nawet najmniejszej białej łatki. Jak przystało na kota wiedźmy. Tymi słowami Radek Rak – laureat prestiżowych nagród, m.in. Nagrody Literackiej „Nike” i Nagrody im. Janusza A. Zajdla, mistrz słowa, pisarz i fantasta z nieograniczoną wyobraźnią – przedstawia czytelniczkom i czytelnikom swojego bohatera.
Dunder, bo o nim mowa, to kot z pazurami i temperamentem. Niefortunny żart Dundera, który wywołuje lawinę koszmarnych zdarzeń jest też pierwszym kocim skokiem w nieznane. Dunder wyrusza w fascynującą i drapieżnie niebezpieczną podróż, w której w roli losu i przeznaczenia występują … sami czytelnicy i czytelniczki. Jak potoczy się podróż Dundera? O tym dowie się tylko ten, kto wpadnie we wnyki paragrafów Radka Raka. Ponoć wychodzi się z tej opresji z lepszą umiejętnością podejmowania decyzji i większego doceniania świata fantastyki.
Oprac. do
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muduko.