Elżbieta Dzikowska pierwszy raz opowiada o życiu, podróżach i związku z Tonym Halikiem. Biografia legendarnej dziennikarki i podróżniczki, współtwórczyni pionierskiego programu „Pieprz i wanilia” –jest na półkach księgarń. Książka, która pozwala zrozumieć fenomen tej niezwykłej kobiety, ukazała się 13 listopada nakładem Wydawnictwa Znak.
Autorem karkołomnego pomysłu pisania biografii osoby żyjącej jest Roman Warszewski – dziennikarz, pisarz i podróżnik. Autor wielu książek o Ameryce Południowej, między innymi Pokażcie mi brzuch terrorystki, Tajna misja – Eldorado, Vilcabamba 1572. Laureat prestiżowych nagród, w roku 2016 uhonorowany odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Pierwsza biografia Elżbiety Dzikowskiej to opowieść o niezwykłej kobiecie i jej życiu pełnym pasji i wyzwań. Odkrywa nieznane dotąd fakty i pozwala zrozumieć jej fenomen. To także relacja z podróży do tajemniczej stolicy Inków Vilcabamby, w którą autor – Roman Warszewski- wyrusza wspólnie z bohaterką. Podróż ta jest pretekstem, by opowiedzieć o jej pełnym kolorów, zapachów i dźwięków życiu. Pretekstem do tego, żeby wrócić wspomnieniami od rodzinnego Międzyrzeca Podlaskiego i jego mieszkańców targanych historyczną zawieruchą. Powrotem do czasów uzyskania tytułu magistra sinologii i planami związanymi z pracą w chińskiej rozgłośni radiowej. Przekładami opowiadań, bajek, pracą jako tłumacz, zafascynowaniem biżuterią robioną z krzemieni, bursztynu tybetańskiego, czy turkusu.
Na kartach biografii Elżbietę Dzikowską poznajemy, jako osobę która za swoje odważne decyzje często płacić wysoką cenę. Krótko po wojnie działa w młodzieżowej organizacji antykomunistycznej, za co trafiła do więzienia, a odsiadka przypominała jej o sobie przez wiele lat. W świecie wielkich podróżników wybiera własną drogę, przeciera szlaki kolejnym globtroterkom. Z życia czerpie, ile się tylko da.
Odmawia zjedzenia mózgu małpy, ale skusi się na szarańczę posypaną ostrym chili.

„Dzikowska. Pierwsza biografia legendarnej podróżniczki” Roman Warszewski, Wydawnictwo Znak
Osobne rozdziały biografii „Dzikowska…” Roman Warszewski poświęca Mieczysławowi Sędzimirowi- synowi Zbigniewa von Halika. Opisuje rodzinną tragedię i samobójstwo ojca przyszłego partnera Elżbiety Dzikowskiej. Przy okazji poznajemy strzępy historii, kultury i sztuki Meksyku, czy Peru. Elżbietę Dzikowską- dziennikarkę – wspominają politycy, jako ujmującą, serdeczną, otwartą i spontaniczną.
Jesteśmy świadkami narodzin wspólnej pasji podróżniczej Halika i Dzikowskiej, zauroczenia sobą i stworzenia popularnego telewizyjnego duetu. Roman Warszewski cytuje także fragmenty archiwalnych listów, które pisali telewidzowie do popularnej pary. Były one w przeważającej mierze dowodami fascynacji i uwielbienia.
Dzikowska jako reporter woli pisać w superlatywach niż krytycznie. Zła na świecie jest już wystarczająco dużo, po co o nim pisać? – pyta retorycznie, a autor biografii zapisuje jej słowa.
Fotografia makro, malarstwo, świat artystów i sztuki – stają się dla niej najważniejsze. W pewnym momencie zaczyna „malować obiektywem” . Fascynuje ją ujęta z bliska powierzchnia larwy, morza, skóry, liścia…Tworzy obrazy fotograficzne o wyrafinowanej kolorystyce i rytmicznej kompozycji.
W grubym tomie czytamy także o uzdrawiaczach, czarownikach i znachorach. Autor wspomina o depresyjnym okresie Elżbiety po śmierci Halika i jej zaangażowaniu w powstanie kolekcji wystawienniczych.
„Dzikowska. Pierwsza biografia legendarnej podróżniczki” Romana Warszewskiego to fascynująca lektura, dobrze napisana i ciekawie opowiedziana.
tekst i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.