„Kobieta i życie” to nie tylko popularne czasopismo dla kobiet, to także spektakl teatralny do obejrzenia w Centrum Sztuk Performatywnych „Piekarnia” przy ul. Księcia Witolda 62-67. Idźcie, zobaczcie, przeżyjcie, doświadczcie… Zdecydowanie warto. Lektura czasopisma może poczekać.
Sztuka Maliny Prześlugi „Kobieta i życie” jest dramaturgiczną wypowiedzią inspirowaną ubiegłorocznym strajkiem kobiet. To sztuka o pragnieniu wolności od oczekiwań i powinności, wolności od ról społecznych i kulturowych, które warunkowane płcią, zostały narzucone przez rodzinę, pracę, związki czy media. To też sztuka o solidarności i rosnącym poczuciu siły ze wspólnego buntu. Tekst został nagrodzony na IV Konkursie Dramaturgicznym Strefy Kontaktu 2021, organizowanym przez Wrocławski Teatr Współczesny i Miasto Wrocław – jak czytamy w zapowiedzi wydarzenia.
Spektakl „Kobieta i życie” na podstawie dramatu Maliny Prześlugi o tym samym tytule wyreżyserował Piotr Łukaszczyk. Na scenie, przez półtorej godziny, swoje talenty aktorskie ujawniają: Anna Błaut, Anna Kozłowska, Ewelina Paszke-Lowitzsch, Katarzyna Pietruska, Jolanta Solarz-Szwed, Magdalena Taranta, Krzysztof Boczkowski, Albert Pyśk, Dominik Smaruj, Chrystian Talik. Za muzykę odpowiedzialni są- Filip Zawada & Albert Pyśk, za choreografię – Marta Wołowiec. Scenografia i kostiumy to pomysł Mateusza Stępniaka. Realizacja przedstawienia jest wspólnym przedsięwzięciem pięciu wrocławskich instytucji kultury: Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie filia we Wrocławiu, Instytutu im. Jerzego Grotowskiego, Strefy Kultury Wrocław, Teatru Muzycznego Capitol i Wrocławskiego Teatru Współczesnego.
Koprodukcja przynosi wyśmienity efekt. Śpiew, układy choreograficzne i tyrady słowne idą tu w parze z – doskonale napisanych, jędrnym, językowo odważnym, prawdziwym oraz aktualnym politycznie i społecznie – tekstem. Przestrzeń hali, odrapanych z tynku do cegły murów, idealnie współbrzmi z tematem „Kobiety i życia”. Spektakl ogląda się z dużym zainteresowaniem, zaangażowaniem i wzruszeniem. Elementy rewolucyjności, refleksyjności i dowcipu współpracują ze sobą, nie walczą o dominację, raczej tworzą spójny obraz ponurej rzeczywistości nieodartej jednak z nadziei.
oprac. D.O.
foto: Tobiasz Papuczys