Wytłuszczonym drukiem: BEZ NIEJ HISTORIA WINSTONA CHURCHILLA I CAŁEGO ŚWIATA BYŁABY ZUPEŁNIE INNĄ HSTORIĄ… I znowu obawa, że po takim czytelniczym zwiastunie mniej będzie bohaterki głównej, więcej opowieści o innych. Nie tym razem jednak. Być może to zasługa retoryki narracji pierwszoosobowej.
„(…)Panowie niemrawo omawiają machinacje na frontach, chciałabym coś zrobić, żeby wzięli się do roboty. Jak mogą tak bez emocji rozprawiać o strategii i nadziei, skoro już dziewięćdziesiąt tysięcy żołnierzy i cywilów straciło życie?(…). Podnoszę brew i patrzę na niego(Winstona)znacząco. Zamyka usta (…)” . Dla Większości świetnie kojarzącej wizerunek W. Churchilla – jego charakterystyczną postawę, nienaganny ubiór, czarne nakrycie głowy typu homburg, ściśnięte w ustach cygaro i manifestowany palcami znak zwycięstwa – czas, wpatrując się w tę postać, zobaczyć w niej Clementine. I przeprosić słowami ludowej piosenki Dreadful sorry, Clementine.
Bo mężczyźni rządzą światem, a nimi kobiety (z I. Krasickiego).
tekst: Eber
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.