Przez lata stały się ulubionym miejscem weekendowych wypadów dla lubiących aktywnie spędzać wolny czas dolnoślązaków. Doskonale znane są Sokoliki i klimatyczne schronisko Szwajcarka, przedstawiać nie trzeba też magicznych ruin Zamku Bolczów. Ze względu na specyficzną budowę morfologiczną, piękno Rudaw Janowickich doceniają nie tylko miłośnicy górskich wędrówek, ale również amatorzy sportów wspinaczkowych.
Popularność Rudaw Janowickich sprawia, że przy dobrej pogodzie tamtejsze szlaki bywają mocno zatłoczone. Jeśli szukacie mniej uczęszczanej alternatywy, to na przyjemną, wiosenną, górską wycieczkę warto wybrać się nieco bardziej na południe od Sokolików i zdobyć najwyższy szczyt Rudaw Janowickich – Skalnik (944 m n.p.m.). Ze względu na zalesienie sam Skalnik nie jest atrakcyjny widokowo, jednak tuż obok traficie na ciekawe zgrupowanie skał granitowych – Ostrą Małą. Na Ostrej Małej znajdziecie platformę widokową, na którą wchodzi się po wykutych w skale schodach. Z góry roztacza się jeden z najpiękniejszych widoków na Karkonosze! Na północno-zachodnich zboczach Skalnika i Ostrej Małej można spróbować odnaleźć rumowiska skalne, podobne do znanych z Gór Świętokrzyskich gołoborzy.
Wycieczkę na Skalnik i Ostrą Małą najlepiej zacząć z parkingu na Przełęczy pod Średnicą
Ruszamy w górę czerwonym szlakiem do skrzyżowania szlaków „Pod Ostrą Małą”. Po drodze nasz szlak łączy się z żółtym i nieco wyżej także z zielonym. W okolicy Wilczyska mijamy wiatę turystyczną, gdzie można zatrzymać się na krótki wypoczynek, czy drugie śniadanie. Na Ostrą Małą nie prowadzi znakowany szlak turystyczny, uważajcie więc by nie przeoczyć znaku wskazującego prowadzącą nań ścieżkę! Gdy już nacieszycie oczy piękną panoramą Karkonoszy, pozostanie jeszcze zdobyć Skalnik. Ze skrzyżowania szlaków Pod Ostrą Małą prowadzi tam Droga Grzbietowa i niebieski szlak turystyczny. Skalnik zalicza się m.in. do Korony Sudetów i Korony Gór Polski.
Na parking wracamy tą samą drogą. Proponowana wycieczka ma niecałe 9 km i w zależności od warunków pogodowych i Waszej formy powinna zająć od dwóch do czterech godzin.
Na koniec warto podjechać na kawę do Alchemii w Kowarach (https://g.page/ALCHEMIAwKOWARACH?share). W Kowarach możecie też pospacerować po rynku i zwiedzić Park Miniatur Zabytków Dolnego Śląska (http://www.park-miniatur.com/pl/).
tekst i foto: Piotr Muskała