„Moja dusza pozdrawia twoją duszę” – to najpowszechniejsze tłumaczenie słowa „namaste”. Pozdrowienie można wykonać przez gest złożenia dłoni, które powinny znajdować się na wysokości środka klatki piersiowej, palce muszą być zwrócone ku górze, kciuki niemal dotykać piersi, ukłon- to znak szacunku. Chciałabym, żeby Europejczycy potrafili żegnać się lub witać w taki sposób. Czy kiedyś uda się osiągnąć ten rodzaj akceptacji, czułości, wyrozumiałości dla drugiej osoby? Héctor García (Kirai) i Francesc Miralles, autorzy inspirującej publikacji, mogą nas w tym wesprzeć.
W maju nakładem Wydawnictwa Czarna Owca ukazała się książka „Namaste. Hinduski sposób na szczęście” Héctora Garcíi i Francesca Mirallesa. Jej autorzy zabierają czytelników w podróż do źródeł indyjskiej mądrości i duchowości. „Namaste” to przewodnik po technikach i rytuałach, które mogą pomóc odnaleźć spokój, równowagę i sens w codziennym życiu. Czytamy tu m.in. o praktykach oddechowych, medytacji, jodze, mantrach, karmie, sile codziennych rytuałów.
To książka, która nie tylko inspiruje, ale też oferuje praktyczne narzędzia, dzięki którym można żyć bardziej świadomie i harmonijnie – w duchu uważności i wdzięczności.
W „Namaste. Hinduski sposób na szczęście” znajdujemy opowiastki filozoficzne, złote myśli, instrukcje do ćwiczeń. Przypowieść o słoniu i ślepcach, w której każdy dotykał innej części ciała zwierzęcia, więc co innego twierdził na jego temat, może przydać się czytelnikom o radykalnym sposobie postrzegania rzeczywistości. Sposób oddychania, który pobudza, wycisza lub relaksuje może okazać się cenną umiejętnością dla wszystkich, niezależnie od rodzaju temperamentu. To, że kurkuma, nazywana szafranem dla ubogich, może zdziałać cuda nie tylko jako barwnik, ale także jako uzdrawiająca przyprawa przyda się nie tylko kucharzom i gospodyniom domowym. Niektórych może zainspirować tantra i ćwiczenie uważności np. w śpiewie, tańcu i grze na instrumentach.
Autorzy mają nadzieję, że opis pradawnych nauk o szczęściu zainspiruje czytelników i wyznaczy kierunek w dążeniu do spełnienia. A może po prostu, pozbędziemy się w końcu wszystkiego, co zbędne, co zalega w naszych szafach, zaśmiecając obraz tego, do najważniejsze. I doświadczymy jedności i harmonii tradycji i kultury europejskiej z azjatycką.
Czego Państwu życzę. Zatem do dzieła. Inspirującej lektury. Namaste.
Oprac. do
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czarna Owca.