Poznaj smaki wielokulturowej Jerozolimy zawarte w potrawach, które prezentują niezrównaną hojność regionu – zachęca wydawca, czyli słowne.pl, na okładce estetycznie wydanej książki.
Nidal Kersh „Szakszuka. Kuchnia Jerozolimy. Bez granic” to smaczna książka do kulinarnych eksperymentów. Ogląda się ją z rosnącym apetytem, a czyta z przyjemnością. Czy dania przyrządzone wedle pomysłu autora są smaczne? Musicie spróbować sami.
Szakszuka to nazwa potrawy wywodzącego się z Afryki Północnej – po arabsku słowo to oznacza również „mieszać” lub „wstrząsać”. To danie może być symbolem jedzenia, które wyłoniło się z tygla, jakim jest Jerozolima. Kuchnia tego miasta nie ma granic… i ta książka kucharska też nie stawia sobie wyrazistych ram. Uważny czytelnik znajdzie w niej szereg klasycznych przepisów, na fattoush, sznycel, kebaby, hummus, falafel, szawarmę i baba ganoush.
Co ciekwawe, Nidal Kersh – autor „Szakszuki…” przedstawia w niej także intrygujące tło historyczne i kulturowe, tworząc w ten sposób bogaty kontekst pozwalający lepiej zrozumieć kulturę kulinarną Jerozolimy. Nidal Kersh, dobrze wie co pisze, bo urodził się w Szwecji, dorastał w Sztokholmie, a także w starożytnym mieście portowym Akka, niedaleko Jerozolimy. Jest właścicielem Falafelbaren, pierwszej restauracji z falafelami w Sztokholmie. Jego „Szakszuka…” może przypaść do gustu degustatorom szukającym w barwie i smaku potrawy czegoś więcej niż tylko przyjemności z jej jedzenia.
oprac. Do.
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Słowne.