Książkę znajdziecie w dziale wspomnienia i biografie. Warto szukać wytrwale, bo to dobrze napisany i z dużą starannością wydany tom. Gorąco polecam do czytania, oglądania, przypominania sobie i nucenia.
Nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka ukazała się biografia Jonasza Kofty. Jej autorem jest Piotr Derlatka – rocznik 1978, z wykształcenia polonista i teatrolog, doktor nauk humanistycznych z zakresu literaturoznawstwa. Autor książek „Poeci piosenki 1956-1989. Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora, Wojciech Młynarski i Jonasz Kofta” (Wydawnictwo Poznańskie 2012) i „Zdradziecka Agnieszka Osiecka” (Instytut Wydawniczy Latarnik 2015). Prywatnie miłośnik jazzu i dwudziestolecia międzywojennego oraz zapalony kolekcjoner płyt. Zdaje się, że tylko ktoś z takim życiorysem może rzetelnie i z poczuciem smaku napisać trzymający w napięciu czytelniczym, opasły tom o legendzie Jonasza Kofty. Jedyną wadą publikacji jest jej ciężar i trudności z przenoszeniem.

Piotr Derlatka „Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie”, Wydawnictwo Prószyński i S-ka.
Autor kreśli obraz poety zaczynając od jego żydowskiego pochodzenia. Wspomina, w kilku miejscach, o zmianie nazwiska, a potem też imienia (w czasach licealnych Janusz staje się Jonaszem). Sam Jonasz opowiada: „moje nazwisko powstało w ten sposób, że ojciec wydrapał żyletką ogonek” i tak z Kaftal stał się Kofta.
Jonasz uczy się w liceum plastycznym, wcześniej przeżywa rozstanie rodziców. Wtedy już udziela się teatralnie, pisze teksty poetyckie. Autor nie kryje, że poeta ma problemy z alkoholem. Już w okresie szkolnym z tego powodu zostaje zagrożony wyrzuceniem ze szkoły.
Nastoletni Kofta ucieka czasem z domu. Urywa się ze szkoły i podróżuje po Polsce autostopem.
Towarzyszymy mu w okresie studiów i warszawskiego kabaretu Hybrydy. Z powodu popularności zawiesza studia. Do programu kabaretowego „Uśmiech z erratą” przygotowuje utwór „Pamiętajcie o ogrodach”, który staje się jego spektakularnym sukcesem. W 1965 r. śpiewa go w Opolu Jan Pietrzak i zdobywa nagrodę dziennikarzy „Złotą Kaczkę”.
Piotr Derlatka wspomina też o kontaktach artysty z wrocławskim Kalamburem i Ewa Dałkowską.
Potem wydarzenia marcowe i świadomość pochodzenia żydowskiego nabierają większego znaczenia dla Jonasza. Zaczyna już świadome funkcjonować jako Jonasz. Synowi, który rodzi się w 1973 roku nadaje imię Eliasz (Piotr Eliasz).
Ze studenckiego kabaretu Hybrydy rodzi się kabaret zawodowy „Pod Egidą” z Janem Pietrzakiem (30 lat), Jonaszem Koftą (25 lat) i Adamem Kreczmarem (23 lata) na czele.
W książce „Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie” mamy także obszerne analizy niektórych tekstów piosenek wraz z cytowanymi fragmentami. Jej autor objaśnia poetyckie metafory, osadza teksty w artystycznej i politycznej rzeczywistości, powołuje się na autorów rozległych analiz, cytuje fragmenty ich prac.
Kolejne piosenki z tekstami Kofty odnoszą sukcesy na festiwalu w Opolu („To Ziemia”, „Wakacje z blondynką”, „Kwiat jednej nocy”). Autor cytuje fragmenty wywiadów z Koftą.

Piotr Derlatka „Jego portret. Opowieść o Jonaszu Kofcie”, Wydawnictwo Prószyński i S-ka.
Do Egidy dołącza Kazimierz Rudzki, kabaret często odwiedza Agnieszka Osiecka.
Efektem współpracy Dudzińskiego i Kofty jest seria rysunków satyrycznych. Rysunkowe felietony publikowane są w „Literaturze” w latach 70.
Piotr Derlatka wspomina kilka razy o problemie poety z alkoholem i o abstynencji trwającej siedem lat (po esperalu). W trakcie lektury przypominamy sobie, jak wiele fraz wymyślonych przez Koftę funkcjonuje w codziennym obiegu.
„Jak one, te ludzie brudzo…”
„Gdy się milczy, to apetyt rośnie wilczy na poezję…”
„Śpiewać każdy może…”
Mimochodem stajemy się świadkami narodzin radiowej Trójki i narywania audycji z m.in Stefanem Fiedmannem („ Dialogi na cztery nogi”, czy „Fachowcy”).
Przeżywamy śmierć Adama Kreczmara (38 lat).
Niedługo po pożegnaniu kolegi Kofta wyczuwa niewielki guzek w okolicach ucha. Lekarze diagnozują raka ślinianek. Jesteśmy świadkami powrotu do malowania. Terapia kobaltem bardzo zmienia Jonasza psychicznie i fizycznie.. Przestaje występować, unika ludzi. W styczniu 1985 roku umiera jego ojciec – Mieczysław. Jaga Kofta (żona Jonasza) zostaje sama z nałogiem męża.
Kofta zostaje kierownikiem literackim festiwalu piosenki w Opolu, ale „rynek muzyczny” lat 80 nie bardzo mu się podoba. Pisze coraz więcej tekstów aluzyjnych, podszytych swoim cierpieniem.
Jeszcze w czasach szaleńczej młodości udaje mu się napisać kilka sztuk teatralnych. Niektóre odbierane są krytycznie z powodu braku czystości formy, wieloobsadowości lub nagości aktorów i ogólnej trudności w odbiorze. „Wojna chłopska” odnosi sukces w Niemczech. Musical „Kompot” wywołuje zamieszanie, ale bardzo się podoba młodzieży. Pisze go na odwyku wraz z Bene Rychterem.
Jesteśmy świadkami krztuszenia się kęsem jedzenia i reanimacji. Potem przychodzi śmierć pnia mózgu. 19 kwietnia czternastoletni Piotr Eliasz Kofta odbiera telefon, lekarz przekazuje mu informację, że Jonasz nie żyje.
Obszerna bibliografia, archiwalne zdjęcia, dokumenty, indeks osób składają się na solidnie wydaną biografię, która przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom twórczości Jonasza Kofty. To świetnie napisana historia rodzenia się, dojrzewania i odchodzenia nieprzeciętnego poety i tekściarza, wrażliwca i ironisty.
tekst i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka.