Kolejny wieczór muzycznego cyklu „Przed premierą” odbył się 16 maja w Imparcie. Gospodarza spotkania, wybitnego znawcę piosenki artystycznej – Bogusława Sobczuka – zapowiedział Gabriel -jego synek.
Tego dnia na scenie stanęła Sonia Hornatkiewicz, przy pianinie usiadł – Tomasz Kaczmarek. Słuchaliśmy interpretacji polskich i zagranicznych utworów. Bohaterowie spotkania swobodnie czuli się grając (tu: znakomity pianista, akompaniator – Tomasz Kaczmarek) i śpiewając (tu: ciekawie brzmiąca Sonia Hornatkiewicz) w różnych stylach muzycznych.
O Soni Hornatkiewicz, w zapowiedziach koncertu, czytamy:
Od 3 lat mieszka we Wrocławiu, gdzie studiuje Filologię Polską ze specjalnością teatrologiczną na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wrocławiu oraz rozwija się muzycznie, pracując nad wieloma projektami oraz kształcąc się wokalnie pod okiem Natalii Lubrano. W przeszłości dość intensywnie związana była z rockową sceną muzyczną, występując z takimi zespołami jak Oddział Zamknięty czy TSA, jednak obecnie wykonuje głównie muzykę soulową i funkową. Ma na swoim koncie występy w programach takich jak Must be the Music – Tylko Muzyka, czy Dzień dobry TVN. Jest również laureatką m.in. II nagrody na festiwalu Inspiracje – Interpretacje na najlepszą interpretację utworów z repertuaru Andrzeja Zauchy, III nagrody podczas Trzebnica Cover Festiwal oraz laureatką międzynarodowego festiwalu Okno na Wschód na Białorusi. Współpracuje z wieloma muzykami, przez co bardzo często można usłyszeć ją w różnych wrocławskich klubach.
Podczas czwartkowego koncertu z cyklu „Przed premierą” artystka zaśpiewała m.in. utwory: Edyty Bartosiewicz, Andrzeja Zauchy, Czesława Niemena, grupy Queen i Annie Lennox.
Niesłabnące zainteresowanie comiesięcznym wydarzeniem odbywającym się w Sali Kameralnej wrocławskiego Impartu chyba już nikogo nie dziwi. Na spotkanie z piosenką artystyczną i jej mistrzowską zapowiedzią niektórzy przychodzą regularnie od kilku lat. Warto dodać, dla niewtajemniczonych, że koncerty są bezpłatne i niebiletowane. Organizuje je osobiście Urszula Orłowska, a instytucjonalnie Strefa Kultury Wrocław.
oprac. Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk i Dorota Olearczyk