Na scenie – olbrzymi stół, na jego krawędzi napis multimedialny „dla Romana Kołakowskiego”- to początek Gali 40. Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Przy, na, pod… stołem spotykają się postaci z opowieści o zmierzchu idei, wartości, cywilizacji… . „Koniec” w reżyserii Wojciecha Kościelniaka to przerażająco dobry spektakl, który pozostaje w pamięci widza PPA i wwierca się w umysł.
Osiemnaście utworów z kanonu Piosenki Aktorskiej śpiewają znakomici ich interpretatorzy.
Ze sceny słyszymy „Jeśli chcesz hodować diabła, to w głębokim dole trzymaj go”. Widzimy księdza (Jacek Braciak) wypluwającego spod sutanny ludzi. Jesteśmy w saunie, w której Olga Szomańska, jako Eurydyka w ręczniku nawołuje „Orfeuszu, gdzie jesteś”. Natalia Sikora brawurowo wykrzykuje „Widzisz mała jak to jest, tyle serca, taki gest” podczas, gdy za jej plecami mężczyźni uderzają rytmicznie marynarkami w stół. O byciu równym śpiewa Radosław Krzyżowski siedząc w kurniku. Bartosz Porczyk przeraża i zachwyca jednocześnie swoją interpretacją „Przekleństwa Millhaven”. Justyna Szafran siedząc na skraju stołu świetnie interpretuje „Tłum” Edith Piaf, pod stołem leżą osoby w kominiarkach, a do śpiewającej podchodzi i całuje osoba z tęczową flagą. W „Sarajewie”- piosence Nohavicy, ubierają trupa, którego potem ustawiają obok przyszłej żony. „Pejzaż bez ciebie” jest krajobrazem z latającymi w powietrzu workami i z maską antysmogową na twarzy wykonawczyni.
Tancerze i tancerki w ponurych, ziemisto- zielonych strojach, z podziurawionymi rajstopami, z barwami ochronnymi na twarzy żyją jakby w kanale, opadające klapy stołu pozwalają im wyjść na powierzchnię lub schować się pod nim. Finałowa piosenka gromadzi wykonawców i tancerzy przy stole.
Muzycznie zarządza całością Mariusz Obijalski i Adam Skrzypek, za wizualizacje rzucane na olbrzymi stół odpowiadają Damian Styrna, i Eliasz Styrna. Kostiumy to pomysł Bożeny Ślagi, a choreografię tworzy Ewelina Adamska-Porczyk.
W Gali 40. PPA w reżyserii Wojciecha Kościelniaka każda piosenka to osobna scenka i osobna, bardzo aktualna opowieść. Spektakl „Koniec” to mocny finał Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Kościelniakowa Gala wydaje się być przerażająco dobra i beznadziejnie aktualna. Wciąż jeszcze szukam jakiejś nadziei, może ukryła się w jabłkach, chlebie i wodzie?
tekst: Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk