Renata Przemyk na 43. PPA przyjechała z premierowym projektem inspirowanym powieścią „Biegnąca z wilkami” Clarissy Pincoli Estés. Utwory o kobiecej sile i naturze, etniczne rytmy, autorskie pieśni artystka zaprezentowała z gościnnym udziałem zespołu Dagadana. Ze sceny wokalistki rzucały widzom kwiaty, a wianki zdobiły ich głowy. Łemkowska fraza muzyczna przenikała utwory Renaty Przemyk i bujała widzami PPA w fotelach Teatru Muzycznego Capitol.
Tak jak narracja „Biegnącej z wilkami” jest trochę poetycka i trochę szamańska, trochę metaforyczna i trochę mistyczna, tak „Vera to ja”, czyli zbiór trzynastu utworów Renaty Przemyk inspirowanych prawdziwą naturą kobiety, czerpiącej siłę z ziemi, z wody i z Księżyca, mieści w sobie te cechy. Podczas koncertu wylewają się one na scenę zgodnie z naturalnym biegiem życia.
Historia zawarta w utworach rozpoczyna się od poczęcia, potem słuchamy piosenek o relacjach ze światem, ludźmi, mężczyzną, kobietą, córką. Śmierć zamyka etap ziemskiego podróżowania, staje się świadomym odejściem. „Kiedy zamknę oczy, niechaj nikt nie płacze…”, „Wszystko musi zmieniać się…”, „Życie w śmierci ma swój sens” – słyszymy ze sceny. Pieśni głębokie i proste zarazem, refleksje o przemijaniu zaśpiewane z ukraińskim temperamentem, wielogłosowym czystym dźwiękiem obmywają widzów jak lodowata woda ze strumienia. Renata Przemyk z zespołem stwarza etniczną aurę budzi w widzach tajemną moc natury. Dobrze, że koncert kończy się po blisko półtorej godziny, bo moglibyśmy zostać w jego rytmie, przypływach i odpływach zbyt długo i nie zdążyć na kolejne niezwykłe wydarzenia 43. Przeglądu Piosenki Aktorskiej.
oprac. do i jo
Muzycy:
Renata Przemyk – wokal
Daga Gregorowicz – wokal
Dana Vynnytska – wokal
Piotr Wojtanowski – gitara basowa, gitara akustyczna
Tomasz Drozdek – instrumenty perkusyjne, dęte, strunowe
Tomasz Waldowski – perkusja
Kamil Błoniarz – akordeon
Jacek Bielecki – wiolonczela
Renata Przemyk z zespołem
Rafał Szumny – dźwięk, Robert Bernat – światło