Dorota Masłowska potrafi być dobrą obserwatorką i znakomitą rejestratorką polskiej codzienności. Obnaża jej słabości i kompleksy, nurza się w szlamie potoczności i wulgarności nadając jej wymiar poematu.
„Inni ludzie” to dobrze osadzona we współczesności i świetnie zagrana opowieść o nas. Spektakl wyreżyserował ze studentami Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu Maciej Stuhr. Jest to jego debiut reżyserski i oby sukces okazał się zachętą i przynętą do częstych połowów na wodach teatralnych.
Dorota Masłowska – pisarka, znana z debiutanckiej powieści „Wojna polsko-ruska” i kojarzona z krytycznym obrazem współczesnej polskiej rzeczywistości, Maciej Stuhr – aktor, znany z popisów parodystycznych w kabarecie i kojarzony z wielu filmowych ról – zsynchronizowali swoje talenty i stworzyli uniwersalną opowieść o ludziach.
Spektakl „Inni ludzie” w reżyserii Macieja Stuhra to pełnowymiarowy obraz z wielopoziomową sceną, kilkoma przestrzeniami, w których bohaterowie opowiadają o swoim życiu w kraju ze smogiem i chorymi relacjami, w państwie wysokich aspiracji i niskich pobudek, w mieście niechęci i uprzedzeń. Sklep, sypialnia, łazienka, dwa pokoje, autobus, klatka schodowa, klub, parking … to tu studenci IV roku Wydziału Aktorskiego blisko trzy godziny z przerwą zajmują całą uwagę widza. Z hiphopowej rymowanej „nawijki” wyłania się obraz Warszawy, poetycki i wulgarny, zabawny i mroczny jednocześnie.
Podczas brutalnego bicia Ukraińców nikt nie chce pomóc bezbronnym. Jezus tłumaczy, że poprawiał ewangelię, pasażer autobusu z biało-czerwonymi krzesłami mówi, że sprawdzał pocztę…
Muzyczny finał, podczas którego słyszymy fragment „Mazurka Dąbrowskiego” zremiksowanego i zespolonego z hymnem III Rzeczy staje się petardą wrażeniową.
Przez świat wynaturzonych relacji, erozji uczuć i braku więzi prowadzą widza świetne (aż trudno uwierzyć, że studenckie) role aktorskie. W spektaklu występują: Piotr Czarnecki, Agata Harat, Mateusz Kieraś, Diana Kozłowska, Paulina Krupa, Aleksander Maciejczyk, Anastazja Małocha, Aleksandra Mirecka, Tomasz Ostach, Adam Rosa, Paweł Wydrzyński, Dominika Zdzienicka.
Brawo, to trzeba zobaczyć.
tekst: Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk i Dorota Olearczyk