Muzeum Narodowe we Wrocławiu zaprasza na kolejną wyjątkową ekspozycję wpisującą się w obchody 70-lecia istnienia Muzeum, tym razem prezentującą arcydzieła sztuki średniowiecznej powstałe na terenie Śląska lub na zlecenie śląskich mecenasów w okresie 1440–1520 roku.
Wystawa jest największym wydarzeniem wystawienniczym od przeszło stu lat w zakresie prezentacji sztuki gotyckiej w naszym mieście. Organizatorom udało się pozyskać dzieła najwyższej próby, zarówno ze zbiorów muzealnych, jak i kościelnych znajdujących się na terenie całej Polski. Po raz pierwszy w swojej historii dwie wyjątkowe i monumentalne nastawy ołtarzowe, datowane na początek XVI w., opuściły mury świątyni. Mowa oczywiście o zachowanym w niemal oryginalnym stanie Poliptyku z Gościszowic, oraz o Poliptyku Koronacji NMP z Czerniny wykonanym przez samego Jakoba Beinharta. Oba ołtarze z uwagi na rozmiar prezentowane są na drugim piętrze Muzeum. Po raz pierwszy też, po przeszło pół wieku do Wrocławia powróciło najsłynniejsze śląskie dzieło malarstwa tablicowego – Ołtarz św. Barbary z 1447 roku – które, jak większość skarbów sztuki średniowiecznej, po wojnie wywiezione zostało do stolicy.
Nieprzypadkowo wystawa nosi tytuł Migracje. Trzeba bowiem pamiętać, że niezależnie od epoki, dzieła oraz ich twórcy przemieszczały się, wywierając nieustannie wpływ na nowe otoczenie. Intencją autorów wystawy było ukazanie tego zjawiska, które jednak nasiliło się szczególnie na przełomie XV/XVI wieku, czyli w schyłkowej fazie gotyku i pośrednio związane było ze wzrostem zamożności wrocławskiego patrycjatu. Dziś, dzięki zachowanym zabytkom oraz przekazom źródłowym, możemy uchwycić pewne zależności – w jaki sposób migracje twórców przyczyniły się do rozwoju rodzimej produkcji artystycznej oraz jak kształtowały się powiązania wrocławskiego środowiska artystycznego i fundatorów z warsztatami Europy Zachodniej.
Mocnym akcentem rozpoczynającym wystawę jest prezentacja wspomnianego wcześniej Poliptyku św. Barbary, autorstwa pochodzącego z Akwizgranu Wilhelma Kalteysena. Ołtarz nazywany powszechnie kometą na śląskim niebie, ponieważ jak żadne inne dzieło wprowadził do sztuki śląskiej najnowsze zdobycze malarstwa europejskiego, czyli stylistykę realizmu północnego.
Na wystawie zobaczymy również Poliptyk Pięciu Boleści Marii, wykonany w 1507 r. na zamówienie wrocławskiego biskupa i mecenasa sztuki – Jan Thurzona do katedry wrocławskiej. Co ciekawe, ołtarz scalony został specjalnie na okoliczność wystawy, ponieważ kwatera środkowa jest własnością Muzeum Archidiecezjalnego, skrzydła zaś należą do Muzeum Narodowego.
Eksponowane na wystawie dzieła sztuki sakralnej powstały nie tylko na zlecenie instytucji kościelnych, ale również jako fundacje zamożnych mieszczan, w tym cechów rzemieślniczych. Przykładem takiej realizacji, która jednocześnie stanowi jeden z najcenniejszych eksponatów sprowadzonych z Warszawy, jest półplastyczny relief wykonany na zlecenie wrocławskiego cechu malarzy do ich kaplicy przy kościele św. Marii Magdaleny we Wrocławiu. Płaskorzeźba przedstawia św. Łukasza – patrona cechu malującego wizerunek Marii. Dzieło sztuki rzeźbiarskiej i snycerskiej wykonał wspomniany już Jakob Beinhart – pochodzący ze Szwabii, najważniejszy mistrz cechowy działający w tamtym czasie na Śląsku.
Oglądając wystawę nie można przeoczyć dzieła, które wśród tylu niezwykłych zabytków malarstwa i rzeźby, wydawać się może niepozorne, ze względu na rozmiar oczywiście. Mowa o jednym z dwóch zachowanych elementów monumentalnego retabulum ołtarza głównego kościoła św. Elżbiety – fragmentu kwatery Ofiarowanie w świątyni. Ołtarz, datowany na rok 1462, wykonany został przez Hansa Pleydenwurffa – najsłynniejszego norymberskiego artystę. Sprowadzenie dzieła tej klasy przez wrocławskich rajców miejskich z miasta będącego najważniejszym ośrodkiem produkcji artystycznej późnośredniowiecznej Europy jest kolejnym dowodem świadczącym o rozległych kontaktach i zamożności mieszkańców stolicy Śląska.
Nie sposób nie zgodzić się z kuratorką wystawy dr Agnieszką Patałą, że „wszyscy prezentowani artyści wyróżniali się znajomością najważniejszych trendów epoki, pozostawili po sobie prace sytuujące sztukę śląską w czołówce artystycznej spuścizny ziem obecnej Polski w XV w. i początkach XVI stulecia”.
Na zakończenie warto dodać, że ekspozycję wzbogacają obficie ilustrowane starodruki, a wśród nich szczególne pozycje, jak datowany na połowę XV w. Kodeks Horniga, zawierający 60 rysowanych piórkiem miniatur ze scenami z życia św. Jadwigi oraz Statuty synodalne biskupów wrocławskich, w których ukazał się pierwszy tekst drukowany w języku polskim.
Wystawa Migracje. Sztuka późnogotycka na Śląsku prezentowana będzie do 30 grudnia.
tekst i foto: Barbara Haręża