Na finał warsztatów wakacyjnych prowadzonych we Wrocławskim Teatrze Lalek organizatorzy przygotowali „Coś z niczego”. Nie było to przedstawienie, ani wystawa prac plastycznych, ogrodniczych, rzemieślniczych, tkackich, czy garncarskich, ani nawet pokaz taneczny. To, co zobaczyliśmy na Dużej Scenie w sobotę było zestawem gier improwizacyjnych, wymagającym wielkiego kunsztu, ciężkiej pracy, ćwiczeń uważności, współpracy, słuchania i akceptacji. Wyszło znakomicie.
Wakacyjne warsztaty z improwizacji teatralnej odbyły się w ramach cyklu Lato w teatrze, trwały dwa tygodnie, a brały w nich udział dzieci i młodzież w wieku od 8 do 14 lat. Instruktorami byli znani improwizatorzy Mateusz Skulimowski i Piotr Zdebski, pomagały im pedagożki z WTL-u.
oprac. Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk i Dorota Olearczyk