Słyszeliście o Dorze Maar (a właściwie Henerietcie Dorze Markovitch) fotografce, malarce, poetce, muzie francuskiej bohemy? Tak, to ona była kochanką i inspiracja Picassa. To on namalował wiele jej portretów. W większości tych obrazów Maar była przedstawiana jako torturowana, cierpiąca kobieta. Oficyna Znak wydała nieoczywistą biografię słynnej surrealistki.
Książkę „Szukając Dory Maar. Historia słynnej surrealistki, którą zniszczył Picasso” napisała Brigitte Benkemoun. Autorka zastosowała bardzo ciekawy zabieg literacki, dzięki któremu już od pierwszej strony skutecznie wciąga czytelnika do świata przemyślanego reportażu.
A mianowicie, francuska dziennikarka pisze, że kupiła w internecie kalendarzyk, w którego okładce znalazła notes, a w nim zapisane telefony takich postaci jak Breton, Brassaï, Cocteau, Éluard, Lacan i Chagall. Kto mógł znać tych wszystkich geniuszy? Oczywiście inny geniusz! Brigitte Benkemoun zaczyna prowadzić pełne pasji dziennikarskie śledztwo, które doprowadza do odkrycia historii właścicielki notesu.
Narracja powieści prowadzona jest klarownie i logicznie. Akcja trzymana jest w ryzach nazwisk wpisanych do notesu. Detektywistyczny zabieg autorki nie daje szans na znudzenie podczas czytelniczych odkryć.
Brigitte Benkemoun uwalnia Dorę od Pabla, który zamknął ją w obrazie „Kobiety płaczącej”. Czym przekonał ją słynny kochanek by porzuciła fotografię dla malarstwa? Dlaczego umarła w samotności jako dewotka? Kto odziedziczył obrazy Picassa, które latami chowała pod łóżkiem? Czy naprawdę przechowywała zdjęcie Hitlera? Na te i wiele innych pytań możemy znaleźć odpowiedzi podczas lektury. Autorka pokazuje artystkę nie taką, jaką namalował ją zazdrosny Picasso, ale taką, jaką widzieli ją współcześni. Zadziorną, utalentowaną i niezależną Dorę – zawsze w najmodniejszych sukniach od Balenciagi.
Oprac. do
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.