Naszym celem będzie szczyt Wysoki Kamień, na którym działa klimatyczne, malutkie, prywatne schronisko i powstaje charakterystyczna, kamienna wieża widokowa. Wysoki Kamień najszybciej można zdobyć szlakiem żółtym z parkingu przy Zakręcie Śmierci w Szklarskiej Porębie – to nasza łatwiejsza wersja trasy. Wersja trudniejsza to przejście z Jakuszyc do Szklarskiej Poręby przez Wysoki Kamień właśnie. W łatwiejszej wersji mamy do pokonania nieco ponad 3 km w dwie strony. Pełna trasa od Jakuszyc to niecałe 13 km, ale czeka nas dodatkowa atrakcja w postaci przejazdu pociągiem na trasie Szklarska Poręba Górna – Jakuszyce.
Zaczynamy na dworcu kolejowym w Jakuszycach, tuż przy słynnej Polanie Jakuszyckiej. Zimą miłośnicy nart biegowych mają tam do dyspozycji liczne, doskonale przygotowane trasy, które latem zamieniają się w piękne szlaki rowerowe. Tymczasem nasza trasa opracowana jest z myślą o pieszych turystach, ubieramy więc odpowiednie obuwie i ruszamy zielonym szlakiem w stronę Rozdroża pod Cichą Równią. Stamtąd można się wybrać w stronę słynnej stacji turystycznej Orle, my jednak skręcamy w przeciwnym kierunku i idziemy w kierunku Kopalni Stanisław – najwyżej położonej w Polsce kopalni odkrywkowej, gdzie przez lata, na wysokości 1050 m n.p.m. wydobywano kwarc.
Dziś to malownicze i fotogeniczne miejsce przyciąga miłośników fotografii i historii. Dalej idziemy czerwonym szlakiem w stronę Wysokiego Kamienia. W schronisku, ze względu na brak wody nie ma dostępu do toalety, można jednak napić się czegoś ciepłego lub zjeść drobną przekąskę, np. ciacho. Dalej idziemy czerwonym szlakiem w kierunku stacji kolejowej Szklarska Poręba Górna. Cała wycieczka nie jest szczególnie wymagająca ani długa, nie ma męczących podejść ani trudnych technicznie fragmentów. W okresie wiosennym i jesiennym spodziewajcie się za to dużego błota.
Schronisko: https://goo.gl/maps/SFtDVsRs2aYrZqwQ6
Trasa wycieczki: https://pl.mapy.cz/s/momuzozefo
Trasa łatwiejsza: https://pl.mapy.cz/s/jatoropete
Tekst: Piotr Muskała / Zdjęcia: Magdalena Korzystka – Muskała