Szymon Zychowicz, który zachwycił mnie kiedyś piosenką „Chory krajobraz”- utworem do słów Roberta Kasprzyckiego z muzyką własną- wykonywaną z akompaniamentem gitarowym nie zmienia stylu i konsekwentnie pozostaje tubą poetyckiego słowa i subtelnej interpretacji.
Materiał do płyty „Lalilu” Szymona Zychowicza powstał dwa lata temu. Nagrań i realizacji dokonano w legendarnym studio Zbigniewa Preisnera w Niepołomicach. Swoich talentów muzycznych artyście użyczyli: Jacek Królik – gitary, Tomasz Kudyk – flugelhorn, Adam Drzewiecki – fortepian, piano Rhodes, oraz Łukasz Adamczyk – gitara basowa.

„Lalilu” Szymon Zychowicz, Luna Music
Na płycie znajduje się dwanaście utworów-piosenek zarówno autorskich, jak i pół autorskich i nieautorskich- jak czytamy w zapowiedzi wydawniczej. Na „Lalilu” jest nawet jeden utwór instrumentalny. Sam artysta wyjaśnia, że piosenki stanowią pewnego rodzaju zbiór estetycznych form, wzorców i wzorników na tak zwane lepsze, cywilizowane czasy. Płyta jest dedykowana synowi artysty, Antoniemu.
Wśród „tekściarzy” Szymona Zychowicza znajdują się Władysław Broniewski, Adam Asnyk, Kazimierz Przerwa- Tetmajer, Ewa Lipska. Do jednego utworu słowa napisał Robert Kasprzycki, a do kilku pozostałych Szymon Zychowicz.
Ciepły głos, delikatne interpretacje i ważne poetyckie słowa – to wyróżniki Szymonowego grania i śpiewania. Płyta „Lalilu” może przynieść ukojenie w niemetaforycznych czasach niegdysiejszego „chorego krajobrazu”.
Lista utworów:
- Cyganka
- Daremne żale
- Artyści
- Koniec młodości
- On
- Zegar
- Człowiek
- Gdy umrę w tobie
- Kolęda niepokoju
- Kołysanka dla Antosia”
- Twój dom
- Życzenie Anny
oprac. tekstu: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Luna Music