Piosenki Toma Waitsa w nowych, kameralnych, minimalistycznych aranżacjach i wykonaniu Konrada Imieli i Adama Skrzypka zagościły na Scenie Ciśnień Teatru Muzycznego Capitol w ramach 43. Przeglądu Piosenki Aktorskiej.
Pomysł na prezentację twórczości Waitsa podczas PPA realizowany był na festiwalu kilka razy, m.in. przez Kazika Staszewskiego i dwudziestotrzyletniego Konrada Imielę. W 2023 roku Waits zabrzmiał dojrzalej, prawdziwiej, z gawędziarską autoironią i wspomnieniem sytuującym muzyczne spotkanie na pograniczu towarzysko-prywatnego zdarzenia.
Urzekła mnie historia Wandy z Tarnowskich Gór, czyli starej gitary („i babci mojej żony” – zdradził Imiela), pamiątki rodzinnej, która przeszła lutniczą rekonstrukcję i zagrała podczas koncertu jeden, a może dwa utwory. Nie sama zagrała, użył jej Konrad Imiela jak na gitarzystę- akompaniatora przystało z należytą atencją i waitsowską dezynwolturą.
Bas brzmiał szalenie pociągająco, głos wykonawcy równie ponętnie. Kilkanaście piosenek Toma Waitsa, m.in. „Rozmów u fryzjera”, „Undergroundu”, „Rybiego puzonu”, czy „Dna, dna, dna” zaśpiewanych i zagranych przez panów w garniturach słuchało się jak w najlepszym klubie jazzowym. Opary dymu papierosowego oplatały basistę i wokalistę.
Artyści, po koncercie zakończonym bisem – niespodzianką, podpisywali analogową płytę „Waits 2022”, która ukazała się właśnie na rynku fonograficznym (po wcześniejszym wydaniu w Luna Music płyty CD). O małym krążku pisaliśmy już na łamach PIK-a. Waits, Kołakowski, Imiela i Skrzypek na jednej płycie.
oprac. do
foto. do i jo
Wykonawcy:
Konrad Imiela – śpiew, gitara akustyczna, instrumenty perkusyjne
Adam Skrzypek – kontrabas
Twórcy:
teksty: Tom Waits
tłumaczenie: Roman Kołakowski
muzyka: Kathleen Brennan, Tom Waits
aranżacje: Konrad Imiela, Adam Skrzypek
koncepcja scenografii i oświetlenia, kostiumy, wizualizacje: Agata Bartos, Konrad Imiela
fotografie: Łukasz Gawroński
światło: Przemysław Kobel, Jacek Bąk
dźwięk: Bartłomiej Góra