Opera Wrocławska przedstawiła plany na drugą połowę sezonu artystycznego 2023/2024. Wśród zapowiedzi znalazły się dwie premiery operowe i jedna baletowa. Powracają także tytuły dawno niewidziane na scenie teatru przy Świdnickiej.
Opera Wrocławska jest w trakcie przygotowań do trzech spektakli premierowych. Będą to „Manekiny” Zbigniewa Rudzińskiego, „Włoszka w Algierze” Gioacchino Rossiniego oraz balet „Napoli” do libretta Augusta Bournonville’a.
Najbliższa premiera to opera kameralna „Manekiny”. Na scenie Opery Wrocławskiej zobaczymy ją 1, 2 i 3 marca 2024 roku. Kompozytor oparł libretto na prozie Brunona Schulza. Inscenizatorka „Manekinów” Kamila Siwińska zapowiada wykorzystanie multimedialnych projekcji. „Włoszkę w Algierze” Rossiniego, zapowiadaną przez znanego i cenionego we Wrocławiu inscenizatora oper – Waldemara Zawodzińskiego, jako przezabawna dwuaktowa opera buffo, zaplanowano na połowę maja 2024 roku. Balet romantyczny „Napoli” w choreografii Johana Kobbborga będzie można oglądnąć w czerwcu. Zaś koniec kwietnia i początek maja to czas na wznowienie „Rycerskości wieśniaczej i Pajaców” pod kierunkiem maestro Giorgio Croci. Znakomity spektakl wyreżyserowany przez Waldemara Zawodzińskiego w 2012 roku, ostatnio grany w Operze Wrocławskiej w 2019 roku składa się z obu oper.
Wydarzeniem niezwykłym, na które bilety (drogie!) zostały już wyprzedane, będzie „Tosca” z Aleksandrą Kurzak i Roberto Alagną. 31 maja oraz 2 czerwca 2024 roku para światowej opery wystąpi wspólnie w rolach, w których wystąpili tylko w Metropolitan Opera oraz Arena di Verona. Opera Wrocławska będzie trzecią sceną, na której podziwiać będziemy mogli parę w spektaklu Pucciniego. Dyrektor Tomasz Janczak zapowiada, że widowisko będzie można także oglądać na telebimie ustawionym przy placu Wolności.
Oprac. i zdjęcia z konferencji prasowej w Operze Wrocławskiej: do