Jednak trzeba wspomnieć, że miłośników muzyki improwizowanej do NFMu przywiodła przede wszystkim Jaimie Branch. Ta fenomenalna amerykańska trębaczka, trzy lata temu zachwyciła publiczność Jazztopadu. Niestety tym razem, z powodu problemów zdrowotnych nie dotarła do Wrocławia.
Na szczęście dyrektor Artystyczny Jazztopadu i Wielkiej Improwizacji, Piotr Turkiewicz nie odwołał koncertu. Przed muzykami Dave Gisler Trio stanęło zatem nie lada wyzwanie; zagrać tak, by bez Jaimie Branch publiczność była zadowolona. No i udało się!
Dave Gisler zaczął niekonwencjonalnie. Rzadko się bowiem zdarza by gitarzysta używał smyczka. Dla wszystkich stało się jasne, że to będzie muzyka dla publiczności otwartej na zaskakujące eksperymenty z dźwiękiem.
Muzycy nie oszczędzali się, dali z siebie wszystko. Momentami było psychodeliczne i industrialne. Nie zabrakło elektroniki, sampli, rockowych brzmień i transowych fraz. Przez większość czasu muzycy Dave Gisler Trio grali w bardzo szybkim, wręcz szaleńczym tempie. Odważnie eksperymentowali i z dźwiękiem i z instrumentami. Nie zabrakło też nagłych zwrotów akcji, wyciszenia po bardzo ekspresyjnych frazach. Temperaturę koncertu na krótką chwilę uspokoił swoim pięknym solo kontrabasista Raffaele Bossard.
Te wszystkie muzyczne ścieżki Dave’a Gislera i jego trio można odnaleźć na ich ostatniej płycie „Zurich Concert” (2019) nagranej z Jaimie Branch.
Rytmiczny, pełen ekspresji bis po owacjach na stojąco potwierdził, że Dave Gisler Trio to był dobry wybór.
Wykonawcy:
- Dave Gisler Trio
- Dave Gisler – gitara
- Raffaele Bossard – kontrabas
- Lionel Friedli – perkusja
Wrocław 30 października 2021
Program: Muzyka z albumu Zurich Concert
Tekst i zdjęcia: Krystyna Kubacka-Góral