TJ Klune zaprasza w głąb lasu i w niezwykłą podróż rodziny złożonej z wielu części. „Życie marionetek” to kolejna wzruszająca i pełna humoru powieść uwielbianego przez czytelników autora bestsellerowego „Domu nad błękitnym morzem”. Premiera książki już 8 listopada. Czy warto po nią sięgnąć? Zaryzykowaliśmy i nie żałujemy.
TJ Klune – pisarz, zdobywca Literackiej Nagrody Lambda (za „Into this river I drown”) i były egzekutor roszczeń w firmie ubezpieczeniowej. Jest autorem kilkunastu powieści, w tym „Pod szepczącymi drzwiami”, „Życia marionetek” oraz bestsellerowego „Domu nad błękitnym morzem”. Jako osoba LGBT+ uważa, że reprezentacja osób nieheteronormatywnych w literaturze jest niezwykle ważna – teraz nawet bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej.
W swojej najnowszej książce TJ Klune przedstawia na nowo historię Pinokia, w pełen ciepła i humoru sposób oraz stawia przed czytelnikiem pytania: czy o byciu rodziną decydują więzy krwi, czy miłość, troska i wsparcie? Czy robiąc w przeszłości złe rzeczy można stać się dobrym? Książka pełna jest nawiązań nie tylko do historii najsłynniejszej kukiełki na świecie, ale również innych dzieł popkultury, takich jak „Gwiezdne wojny”, „Lot nad kukułczym gniazdem” czy „Czarnoksiężnik z krainy Oz”.
„Życie marionetek” przełożył Filip Sporczyk, autor wita czytelnika znaczącym mottem.
Ludzkości. Jesteście beznadziejni,
ale wymyśliliście książki i muzykę,
więc wszechświat zachowa was jeszcze
przez pewien czas przy życiu.
Upiekło się wam. Tym razem.
Potem płynnie wchodzimy w epicką narrację.
Gdy jego ojciec zostaje porwany, Vic Lawson, człowiek wychowany przez roboty, musi opuścić rodzinny dom i ruszyć mu na ratunek. Niespodziewanie odkrywa prawdę o swojej rodzinie, która na zawsze go odmieni…
Trzy roboty mieszkają w ukrytym wśród konarów drzew domku. Giovanni Lawson to utalentowany wynalazca i głowa rodziny. Wraz z nim rodzinę tworzą siostra Ratched, maszyna-pielęgniarka, oraz rozpaczliwie pragnący miłości i uwagi odkurzacz o imieniu Rambo. Razem z nimi żyje człowiek – Victor Lawson. Są szczęśliwi, ukryci przed światem i bezpieczni. Jednak wszystko zmienia się, gdy Vic znajduje i naprawia androida oznakowanego MAL. Niebawem okazuje się, że robota łączy z Gio mroczna przeszłość…
Kiedy MAL nieświadomie zdradza ich położenie, Gio zostaje porwany i zabrany do Miasta Elektrycznych Snów. Reszta rodziny musi opuścić bezpieczny dom, aby ruszyć na jego ratunek i uchronić go przed recyklingiem lub, co gorsza, przeprogramowaniem. Vic nie wie co powinien myśleć o MALU. Z jednej strony obwinia go za porwanie Gio, z drugiej – nowy robot go fascynuje.
Oprac. do
Tekst powstał dzięki Wydawnictwu Akurat.