Edith Piaf przyjechała na 39. PPA do Wrocławia w postaci Natalii Sikory. Spektakl Teatru Polonia, z powodzeniem wystawiany na stołecznej scenie, organizatorzy Przeglądu Piosenki Aktorskiej zaprosili do nurtu głównego festiwalu. Na „Pięknym nieczułym” widownia Dużej Sceny Capitolu była wypełniona, a nawet przepełniona, publicznością.
Rozpoczęło się piosenką, potem był długi monolog zainscenizowany w czerwonym wnętrzu pokoju hotelowego. Na koniec zabrzmiały utwory śpiewane przez Natalię Sikorę jako Edith Piaf. Wszystko jasne, proste, klasyczne. Natalia Sikora weszła w rolę Piaf każdym swoim gestem, grymasem, uśmiechem, postawą ciała. Pod maską francuskiej pieśniarki monologowała, śpiewała, przeżywała i przeżuwała całą lawinę nabrzmiewających emocji.
Doskonały głos polskiej Sikory świetnie pasował do francuskiego Wróbelka. Spektakl mógłby być jeszcze lepszy, gdyby zainscenizowano go na scenie kameralnej.
tekst: Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk i Dorota Olearczyk