Źródła tej mierzącej ponad 270 km rzeki leżą 780 m n.p.m., w okolicach czeskiego Zacleřa. Do Odry uchodzi w pobliżu Krosna Odrzańskiego. Nasza trasa wiedzie jednym z dwóch przełomowych odcinków Bobru – pomiędzy Pogórzem Izerskim a Górami Kaczawskimi.
Zaczynamy w Jeleniej Górze. Na początek warto zobaczyć jeden z nieco mniej popularnych w Kotlinie Jeleniogórskiej – położony na lesistym Wzgórzu Zamkowym – pałac Paulinum. Spod jego bram roztacza się malownicza panorama Karkonoszy, a w ładnie odnowionych wnętrzach można też przenocować (http://paulinum.pl). Z Paulinum kierujemy się w stronę jeleniogórskiego Rynku i dalej Aleją Krzywoustego rozpoczynamy naszą wycieczkę doliną Bobru. Jedziemy Euroregionalnym Turystycznym Szlakiem Rowerowym „DOLINA BOBRU” ER-6. Mijając malowniczy wiadukt kolejowy udajemy się w kierunku Perły Zachodu i elektrowni wodnej Bobrowice (https://www.perlazachodu.eu/).
Jadąc dalej malowniczą trasą mijamy Siedlęcin z Wieżą Książęcą, Jezioro Wrzeszczyńskie i docieramy do jeziora i zapory w Pilchowicach. Kolejnym punktem na trasie wycieczki jest położone w przełomie Bobru miasteczko Wleń, gdzie można podziwiać m.in. Zamek Lenno (https://zameklenno.pl/).
Z Wlenia kierujemy się przez Dębowy Gaj do malowniczej „Szwajcarii Lwóweckiej”. Nocujemy w Lwówku Śląskim, gdzie koniecznie trzeba spróbować lokalnego piwa z najstarszego w Polsce browaru. Ze Lwówka wracamy do Jeleniej Góry – tą samą drogą lub przez Czernicę i Jeżów Sudecki.
Wycieczkę można zrealizować również w wersji z dojazdem koleją – wówczas ze Lwówka nie wracamy do Jeleniej Góry, tylko drugiego dnia kierujemy się dalej, wzdłuż Jezior Rakowickich przez Włodzice aż do Bolesławca. Stamtąd wracamy do Wrocławia pociągiem Kolei Dolnośląskich (http://kolejedolnoslaskie.pl).
tekst i foto: Piotr Muskała