Muzycy śpiewają w ojczystym języku, posługując się charakterystycznym dla tego regionu śpiewem gardłowym, a oprócz tego grają też na tradycyjnych instrumentach. Piosenki są rytmiczne, oparte na mocnych bębnach i doskonale nadają się do poskakania i pomachania głową albo jako podkład do marszu, czy jazdy na motorze. Sami nazywają swoją muzykę hunnu rock. Jeśli ktoś miał w tym momencie skojarzenia z Hunami, to trafił w 10.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z koncertu:
Foto: Andrzej Olechnowski