Wrocławski Teatr Lalek zaprasza „Lot przez tęczę” okraszony dużą ilością piosenek. Przedstawienie w reżyserii (aktora WTL-u) Radosława Kasiukiewicza adresowane jest to familijnej widowni w wieku 4+., a opowiada o myszce Piki, która marzy o tym, by przelecieć przez tęczę.
Myszy, nietoperz, pchła i szczur to bohaterowie pięknej historii o przyjaźni i spełnianiu marzeń. W obsadzie – aktorzy WTL-u – Kamila Chruściel, Radosław Kasiukiewicz, Marek Koziarczyk, Patrycja Łacina-Miarka, Sławomir Przepiórka i Marek Tatko. Zgrany zespół świetnie radzi sobie z piosenkami i tańcem z dużymi mysimi uszami na głowie. Pika, Ziba, Tipo, Chiki i Rydlak dobrze odnajdują się w świecie zainteresowanych widzów. Dzieci chętnie odgadują odgłosy dochodzące z kubików, wyciągają ręce i próbują złapać dym.
Spektakl bardzo zgrabnie obudowany jest zjawiskowymi kostiumami, pomysłową scenografią, multimediami, a nawet techniką mnemotechniczną. Zapamiętanie kolejności kolorów występujących w tęczy okazuje się twórczą słowną zabawą, (dla każdej z postaci trochę inną).
Po godzinnym przestawieniu wszyscy wypełnieni jesteśmy przyjacielskimi gestami i chęcią realizacji marzeń, nawet tych nierealnych.
oprac. d.o.
Na spektakl premierowy pt. „Alicja”, adresowany do widzów z grupy wiekowej 8+, można już wybrać się do Capitolu. Przedstawienie mieniące się feerią barw i wielością użytych środków teatralnych zaprasza do świata bohaterów powieści Lewisa Carrolla.
Scenariusz do familijnej „Alicji” stworzyły Martyna Majewska i Agnieszka Wolny-Hamkało, spektakl wyreżyserowała Martyna Majewska, a Duża Scena Teatru Muzycznego Capitol pomieściła bohaterów historii użyczając im swoich zapadni, lin, multimediów i całej magicznej maszynerii teatralnej.
Alicja śni. Dzięki nagrywarce snów, którą dostała na urodziny, jesteśmy światkami jej spotkania z białymi królikami, wędkarzem, prosiaczkiem, ciasteczkiem, gąsienicą, królową…i całą masą nieoczywistych stworzeń. Zjawiskowe kostiumy zaprojektowane przez Krystiana Szymczaka i nowoczesna, świetlna scenografia Anny Haudek współtworzą oniryczny świat tytułowej bohaterki, która jest jednocześnie dzieckiem i dorosłym. Autorki tekstu wkładają w jej usta zawsze aktualne refleksje np. „nie można jednocześnie rządzić i sądzić”, „wszystko budujemy na kłamstwie”. Dają jej także prawo do zmniejszania się i powiększania, czy wypłakiwania jeziora łez.
Taniec, iluminacje i magiczny, śmieszny, absurdalny, dziwny, czasem niesprawiedliwy świat oplatają widzów przez półtorej godziny (bez przerwy). Zjawiskowa Justyna Szafran jako Czerwona Królowa i znakomita Klaudia Waszak jako Niemowlę-Prosię-Ciasteczko przykuwają uwagę szczególnie silnie.
Szkoda, że nie wychodzimy z Capitolu z hitem, który moglibyśmy nucić wracając do domu, po twórczo spędzonym wieczorze.
oprac. D.O.
fot. TMCapitol/T. Tobiasz Papuczys
Teatr Polski może grać w piekarni i w podziemiu, ale doskonałego efektu pracy aktorów, twórców i realizatorów nie da się ukryć.
„Planeta Małp” w reżyserii Marcina Libera to spektakl Teatru Polskiego w Podziemiu dobrze wpasowany w przestrzeń Centrum Sztuki Piekarnia przy ul. Księcia Witolda. Niedbale odrapane z tynku, ceglane mury, duża hala mieszcząca blisko 400 miejsc (w dobie pandemii tylko połowa może być zajęta) sprzyja twórczym przewrotom kopernikańskim.
Premierowy spektakl napisany przez Jarosława Murawskiego niesie w sobie piętno odwróconej perspektywy i gombrowiczowskiego upupienia. Takie spektakle są jak korniki drukarze drążące w pniu drzewa rozległe korytarze, wyznaczają nowe ścieżki w umysłach widzów.
Co by było gdyby Ziemią zawładnął rozumy szympans? Czy ewolucja potoczyłaby się inaczej? Co by się stało, gdyby małpy opanowały mowę? Co by nam powiedziały? Czy uplasowałyby się na szczycie hierarchii bytów i czyniły sobie Ziemię poddaną? Czy traktowałyby nas tak, jak my traktujemy je dziś? – te i wiele innych pytań stawiają twórcy teatralnej „Planety Małp”.
Znakomici aktorzy wcielają się w prowadzących program „Z kamerą wśród zwierząt”. Agata Kucińska, Agnieszka Kwietniewska, Tomasz Lulek, Michał Mrozek, Michał Opaliński i Halina Rasiakówna z talentem modelują człowieczo- małpi świat, w mgnieniu oka przemieniają się w profesorów i nabrzmiałe szympansy. Równie przekonywujący są w maskach człekokształtnych, jak i w brodach i w smokingach. Potrafią roztoczyć aurę zabawy, zaniepokojenia, wizjonerstwa…
Wizualizacje, kostiumy i scenografia Mirka Kaczmarka oraz muzyka Filipa Kanieckiego podbijają tekst dramatu emocjonalnie i symbolicznie.
„Planeta Małp” – spektakl przygotowany przez Teatr Polski w Podziemiu – nie pozostawia obojętnym, wzrusza, śmieszy i porusza.
oprac. D.O
Jak narodziła się idea „metody Montessori”, jednego z najpopularniejszych współcześnie sposobów wychowania dziecka? Czy w pełnym wyzwań i trudności życiu było jeszcze miejsce na romantyczną miłość? Z czym młoda Maria musiała mierzyć się na drodze do sukcesu? Do jakich poświęceń zdolna jest kobieta dla ziszczenia swoich marzeń?

„Sekret Marii” Laura Baldini, Wydawnictwo Znak
Sekret Marii to powieść, która rzuca światło na wcześniej nieznane lub przemilczane aspekty prywatnego życia Marii Montessori. To opowieść o kobiecie, która „wynalazła” i na nowo zdefiniowała dzieciństwo, dołączając tym samym do najwybitniejszych postaci kobiecych w historii świata.
Rzym, 1896 rok. Młoda Maria Montessori rozpoczyna wymarzoną pracę na dziecięcym oddziale kliniki psychiatrycznej. Z przerażeniem odkrywa, że mali pacjenci całe dnie siedzą na łóżkach, wpatrzeni pustym wzrokiem w przestrzeń. Kiedy upiera się, żeby zapewnić im coś do zabawy, w zapomniane przez świat dzieci nagle wstępuje życie.
Inni lekarze nie mogą uwierzyć w tę przemianę. Dla Marii to moment ogromnej radości i początek światowej kariery. Idzie ramię w ramię z wyjątkowym mężczyzną, z którym łączy ją głębokie uczucie i zawodowa pasja. Wkrótce jednak musi podjąć dramatyczną decyzję, która zaważy na całym jej życiu.
Wybitna postać. Wciągająca opowieść. Tajemnica, która w nowym świetle pokazuje jedną z najbardziej inspirujących kobiet w historii.
oprac. d.o.

Jacek Różycki na płytach NFM
Z radością informujemy, że 19 lutego 2021 roku swoją premierę miał dwupłytowy album Narodowego Forum Muzyki, nagrany przez Wrocław Baroque Ensemble pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka – laureatów Fryderyka 2019. Światowa premiera nagrania dzieł wszystkich Jacka Różyckiego opatrzona została zawadiacko różową obwolutą.
Album „Jacek Różycki” to kolejne wydawnictwo ukazujące się w ramach przygotowywanego przez Narodowe Forum Muzyki i CD Accord od 2012 roku cyklu, który prezentuje twórczość mistrzów polskiego renesansu i baroku. Na płytach znalazły się wszystkie zachowane dzieła jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów XVII wieku, Jacka Różyckiego, który był kapelmistrzem czterech królów polskich.
Znakomita jakość wykonania, walory dźwiękowe, merytoryczny opis i aktualne przesłanie to tylko niektóre atuty dwupłytowego albumu.

Jacek Różycki na płytach NFM
Oddajemy w Państwa ręce album z kompozycjami Jacka Różyckiego, o którym wiemy, że był jedną z najbardziej znaczących postaci kapeli królewskich Jana II Kazimierza Wazy, Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Jana III Sobieskiego oraz Augusta II Sasa. Fakt, że zaledwie na dwóch krążkach mogliśmy zawrzeć cały dorobek życia kompozytora, jest dowodem na to, jak wiele niematerialnego dziedzictwa polskiego utraciliśmy.
Z dużym prawdopodobieństwem możemy przypuszczać, że Różycki, szczególnie w ostatnich latach swego życia, gdy związany z dworem królewskim działał pomiędzy Dreznem a Warszawą, komponował utwory instrumentalne. Nie przetrwały one jednak do naszych czasów. Natomiast na podstawie zachowanych dzieł religijnych, w tym napisanych w stylu włoskim Magnificat czy Confitebor, można stwierdzić, że doskonale poznał on warsztat i techniki kompozytorskie popularne w ówczesnej Europie.
Gdy przygotowywałem się do nagrań i podczas nich, wyjątkowo ciekawe było poruszanie się na pograniczu prawdy historycznej, rozważanych hipotez wykonawczych i naszej wewnętrznej muzycznej wrażliwości. Szczególne wrażenie wywarły na mnie hymny, napisane w większości w fakturze homorytmicznej i przeznaczone przede wszystkim dla kapeli rorantystów na Wawelu. Nie sposób nie zauważyć tu silnych wpływów muzyki protestanckiej. Niektóre z hymnów nagraliśmy w dość bogatej obsadzie instrumentalnej ze smyczkami, puzonami i kornetem. Wielkość takiego zespołu z pewnością przekroczyłaby możliwości przestrzenne kaplicy Zygmuntowskiej. Założyliśmy jednak, że mogły być wykonywane również w innych wnętrzach, stąd ten celowy zabieg, przedstawiający naszą wizję muzyki Różyckiego. Należy też zaznaczyć, że w przypadku większości hymnów postanowiliśmy zachować przynajmniej jedną zwrotkę w wykonaniu męskiego kwartetu a cappella bądź z towarzyszeniem organów, czyli w wersji bliskiej brzmieniu autentycznemu.
Nie wszystkie hymny zachowały się w kompletnej postaci. Postanowiłem zatem, by dokomponować brakujące głosy i tym samym powrócić do mojej idei hipotetycznego odtwarzania zapisu nutowego dawnych dzieł. Wyzwania tego podjął się Maciej Jochymczyk, za co mu bardzo dziękuję. W warstwie instrumentalnej zastosowaliśmy figuracje oparte na ówczesnej praktyce wykonawczej, a nawet improwizacje, które wykraczają poza reguły stosowane w XVII wieku. Pomysł ten zrodził się w trakcie przygotowań programu koncertu 55. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. Ideowym przesłaniem tego festiwalu został jeden z wersów hymnu Różyckiego Aeterna Christi munera (podczas finałowego koncertu pojawiającego się trzykrotnie). Tekst tej kompozycji pochodzi z hymnu św. Ambrożego. To medytacja nad bohaterstwem męczenników, których autor określa mianem świateł dla świata. Zdecydowałem się nawiązać do tych słów, poruszony ostatnimi wydarzeniami wywołanymi przez pandemię SARS-CoV-2 oraz heroizmem ludzi niosących pomoc potrzebującym. Są oni prawdziwymi światłami dla świata – „et vera mundi lumina”. To im pragnę dedykować ten album. (Andrzej Kosendiak, tekst zamieszczony w booklecie dołączonym do płyty).
oprac.D.O.
„Jacek Różycki”
Wykonawcy:
Andrzej Kosendiak – dyrygent
Wrocław Baroque Ensemble:
Aldona Bartnik – sopran [CD1: 1–6, 8; CD2: 2–3, 6, 8–11, 13]
Aleksandra Turalska – sopran [CD1: 1–5, 8; CD2: 2–4, 6–8, 10–11, 13]
Tymoteusz Gaura* – sopran chłopięcy [CD1: 5; CD2: 2–3, 5, 8, 10–11 , 13–14]
Sergiusz Mojzesowicz* – sopran chłopięcy [CD1: 5; CD2: 2–3, 8, 10–11 , 13]
Daniel Elgersma – kontratenor [CD1: 1–2, 4–5, 7–8; CD2: 2–6, 8, 10–13]
Piotr Łykowski – kontratenor [CD1: 1–2, 5, 8; CD2: 1–3, 6–8, 10–11 , 13]
Maciej Gocman – tenor [CD1: 1–2, 4–5, 7–8; CD2: 2–4, 6, 8, 10–13]
Benjamin Glaubitz – tenor [CD1: 1–2, 5, 8; CD2: 1–3, 5–8, 10–13]
Tomáš Král – bas [CD1: 1–5, 7–8; CD2: 1–8, 10–13]
Jaromír Nosek – bas [CD1: 1–2, 5, 8; CD2: 1–3, 6, 8, 10–11, 13]
Zbigniew Pilch – I skrzypce
Mikołaj Zgółka – II skrzypce
Małgorzata Kosendiak – III skrzypce
Michał Mazur – altówka
Julia Karpeta – viola da gamba
Krzysztof Karpeta – violone
Přemysl Vacek – teorba
Andrea Inghisciano – kornet
William Lyons – dulcjan
Johannes Kronfeld – puzon
Masafumi Sakamoto – puzon
Hans-Martin Schlegel – puzon
Marta Niedźwiecka – pozytyw
*soliści Chóru Chłopięcego NFM
Małgorzata Podzielny – przygotowanie solistów Chóru Chłopięcego NFM
Program:
Jacek Różycki (ok. 1635–1703?)
CD 1
1. Dixit Dominus 3’26
2. Confitebor 4’14
3. Exultemus omnes 3’29
4. Fidelis servus et prudens 4’49
5. Aeterna Christi munera I 6’20
(De Apostolis)
6. Ave sanctissima Maria 7’14
7. Iste Sanctus 6’29
8. Magnificat 3’57
Czas całkowity: 39’59
CD 2
1. Aeterna Christi munera II 2’29
(De Apostolis)
2. Aurora lucis rutilat 3’34
(De Resurrectione)
3. Chorus novae Jerusalem 4’19
(De Resurrectione)
4. Exultet Orbis gaudiis 2’35
(De Apostolis)
5. Gaude caelestis civitas 2’23
(De Sancto Botvido)
6. Salve decus humani generis 4’03
(De Beata Virgine Maria)
7. Laudes ad laudes iungite 3’03
(De Sancto Erico)
8. Verbum supernum prodiens 3’56
(In Festo Corporis Christi)
9. Regina terrae, Regina caeli I 3’00
(De Beata Virgine Maria)
10. O Maria stella maris 5’14
(De Beata Virgine Maria)
11. Omni die dic Mariae 3’47
(De Beata Virgine Maria)
12. Regina terrae, Regina caeli II 1’44
(De Beata Virgine Maria)
13. Salvatoris Mater pia 4’37
(De Beata Virgine Maria)
14. Aeterna Christi munera I 3’37
(De Apostolis)
Czas całkowity: 48’16
Rekonstrukcja partii głosu najwyższego (cantus) w Aurora lucis rutilat i Chorus novae Jerusalem – Maciej Jochymczyk
Nagrano w Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu, w dniach 14–17 września 2020 roku.
Reżyseria nagrania, montaż, mastering
Andrzej Sasin, Aleksandra Nagórko

Neil deGrasse Tyson, James Trefil „Pytania z Kosmosu” , Wydawnictwo Burda Media
Kim jesteśmy? Skąd się wzięliśmy? Dokąd zmierzamy?- to pytania, na które starają się odpowiedzieć autorzy „Pytań z kosmosu”. Astrofizyk i profesor fizyki zabierają nas w świat sond kosmicznych, atomów i radioteleskopów.
Neil deGrasse Tyson, uzbrojony w wiedzę i najbardziej zaawansowane osiągnięcia nauki, z humorem i nowatorsko mierzy się z najtrudniejszymi filozoficznymi łamigłówkami. Wspólnie z Jamesem Trefilem przedstawia zagadnienia, które od tysięcy lat frapują ludzkość. Posiłkując się najnowszymi hipotezami, od Wielkiego Wybuchu po teorie strun i wielu wszechświatów, analizuje odpowiedzi, wykorzystując kapitalne ilustracje i najświeższe obserwacje przesyłane przez sondy z planet, ich księżyców, asteroid i najdalszych rubieży Układu Słonecznego.

Neil deGrasse Tyson, James Trefil „Pytania z Kosmosu” , Wydawnictwo Burda Media
„Pytania z kosmosu” to interesująca pełna pomysłów książka. Zmienia paradygmaty oparte na koncepcjach współczesnej astrofizyki, oferuje rozumienie złożoności życia i Wszechświata, który zamieszkujemy. Może stanowić inspirację dla czytelnika w każdym wieku rozbudzając jego ciekawość.
Hipotezy poparte naukowo, logiczne łamigłówki (dlaczego kosmici nie zapukali jeszcze do naszych drzwi?), kulisy niezwykłych odkryć (co się przydarzyło pewnemu laureatowi Nagrody Nobla w piwnicznym laboratorium?) – to wszystko i dużo, dużo więcej można znaleźć w tej efektownie wydanej książce. Bo na tym właśnie polega magia Tysona i Trefila – o tajemnicy ludzkiego życia, o zagadkach Wszechświata, o trudnej do pojęcia potędze Kosmosu snują opowieści, które czyta się z zapartym tchem. Dwaj kosmiczni specjaliści rzucają światło na zachodzące gdzieś wysoko nad naszymi głowami najbardziej skomplikowane procesy i zjawiska, które stają się dzięki temu znacznie przystępniejsze, wprawiają w zachwyt, fascynują, intrygują.
Tekst postał dzięki uprzejmości Burda Media.
oprac. D.O.
Narodowe Forum Muzyki poleca album „Trois quatuors du meilleur goût polonois op. 1”, nagrany na instrumentach historycznych przez Mikołaja Zgółkę (I skrzypce), Zbigniewa Pilcha (II skrzypce), Dominika Dębskiego (altówka) oraz Jarosława Thiela (wiolonczela). Płyta jest światową premierą fonograficzną niedawno na nowo odkrytych Kwartetów smyczkowych op. 1 Józefa Elsnera.

Józef Elsner „Trois quatuors du meilleur goût polonois op. 1”, Wydawca NFM
Józef Elsner – Trois quatuors du meilleur goût polonois op. 1
Wykonawcy:
Mikołaj Zgółka – I skrzypce
Zbigniew Pilch – II skrzypce
Dominik Dębski – altówka
Jarosław Thiel – wiolonczela
Program:
Józef Elsner (1769–1854) Trois quatuors du meilleur goût polonois op. 1
Kwartet smyczkowy F-dur op. 1 nr 1 [21’40]
Allegro 7’57
Andantino 5’36
Polonoise 3’45
Finale Allegro 4’20
Kwartet smyczkowy a-moll op. 1 nr 2 [22’08]
Allegro 9’05
Larghetto 7’46
Finale Allegro 5’15
Kwartet smyczkowy D-dur op. 1 nr 3 [19’34]
Allegro 7’53
Menuetto 3’02
Andante poco Adagio 4’43
Rondo 3’55
Czas całkowity 63’39

Józef Elsner „Trois quatuors du meilleur goût polonois op. 1”, Wydawca NFM
Światowa premiera nagrania
Nagrano w Sali Głównej Narodowego Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego we Wrocławiu, w dniach 25–27 sierpnia 2020 roku.
Reżyseria nagrania i montaż: Aleksandra Nagórko, Agnieszka Szczepańczyk
Mastering: Andrzej Sasin, Aleksandra Nagórko
NFM 69, ACD 279
„Dla każdego muzyka i melomana odkrycie nowego dzieła to ogromna radość i satysfakcja. Jeżeli dodatkowo pochodzi z odległej przeszłości i wiadomo, że z jakichś względów nie było dostępne współczesnym słuchaczom, emocje związane z jego przywróceniem rosną. Historia muzyki zna mnóstwo podobnych przypadków i za każdym razem, gdy taka sytuacja ma miejsce, świat miłośników muzyki jest poruszony. Nie inaczej dzieje się w przypadku Kwartetów smyczkowych op. 1 Józefa Elsnera. Cykl trzech utworów do niedawna nie funkcjonował w przestrzeniach koncertowych w ogóle. Jedyny znany i zachowany egzemplarz nut uległ rozproszeniu, wykonanie kwartetów było więc niemożliwe. Stan wiedzy na temat skatalogowanych dzieł Elsnera opierał się na badaniach z lat 60. XX wieku. Dopiero w latach 2012 i 2013 odbyły się nowe kwerendy, na podstawie których powstał katalog dzieł instrumentalnych kompozytora. Szczególnie istotne wydają się badania dr Julii Gołębiowskiej, która w roku 2013 skompletowała wiedeńskie źródło nutowe Kwartetów smyczkowych op. 1, będące podstawą niniejszego nagrania. Nieskatalogowane materiały znajdują się w Gesellschaft der Musikfreunde w Wiedniu, które to ma swą siedzibę w tym samym budynku co słynne Musikverein.
Tak oto 220 lat po ich publikacji znów możemy cieszyć się muzyką wyjątkową, zaskakującą i przynoszącą wiele satysfakcji. Należy bowiem wspomnieć, iż trzy kwartety „du meilleur gout polonois” (w najlepszym guście polskim) wyszły spod pióra kompozytora w historii muzyki polskiej niezwykłego. Ogrom wysiłku podejmowanego dla rozwoju muzyki polskiej, założenie pierwszego konserwatorium muzycznego w Warszawie, organizacja niezliczonej liczby koncertów, działalność publicystyczna – wszystko to zadecydowało o wyjątkowości życiowego dorobku kompozytora.
Umiłowanie polskiej kultury, zwłaszcza folkloru i tradycji muzycznej, w znacznym stopniu wpłynęło na całą jego twórczość kompozytorską, jak też na fakt, że jest stawiany w ścisłej czołówce twórców narodowych. Kwartety smyczkowe op. 1 – nagrane na niniejszym krążku po raz pierwszy w historii – stanowią swoistą kwintesencję polskiego stylu”. (Mikołaj Zgółka, fragment tekstu zamieszczonego w booklecie dołączonym do płyty)
oprac. D.O