W połowie października swoją premierę miała książka „Kołakowski. Czytanie świata. Biografia” autorstwa Zbigniewa Mentzla. To pierwsza biografia wybitnego myśliciela, Leszka Kołakowskiego – postaci, która inspiruje, humanisty i nonkonformisty cenionego za odwagę i niezależność myśli.
Autor książki – Zbigniew Mentzel był uczniem i przyjacielem Kołakowskiego, dotarł do wielu źródeł, w tym archiwów rodzinnych, które przełożyły się na rzetelnie i ciekawie napisaną biografię.
Leszek Kołakowski, wybitny filozof niechętnie mówił o sobie i życiu prywatnym. Pozbawiony w PRL-u prawa nauczania i obłożony zakazem druku, opuścił w 1968 roku Polskę, by wkrótce zostać profesorem prestiżowego All Souls College w Oksfordzie.

„Kołakowski. Czytanie świata. Biografia” Zbigniew Mentzel, Wydawnictwo Znak
Jego tezy o nadziei i beznadziejności stały się w latach 70. głównym źródłem intelektualnej inspiracji dla powstającej w Polsce opozycji demokratycznej, a Główne nurty marksizmu, wielki rozrachunek z totalitaryzmem, to jedna z najważniejszych książek XX wieku.
Zbigniew Mentzel dociera do interesujących źródeł i kreśli obraz myśliciela w niebanalny sposób. Prowadzi czytelnika przez meandry politycznych uwarunkowań i osobistych wspomnień bohatera.
Przeczytawszy w dzieciństwie z ciekawością „Potop” Sienkiewicza, już jako piętnastolatek Leszek uznał, że to „ literatura dydaktyczna”, że Sienkiewicz „za bardzo poucza nas wszystkich” i że jego patriotyzm jest „nadęty”.
Stajemy się świadkami aresztowania Ireny Sendlerowej, czytamy wspomnienie Władysława Bartoszewskiego z aresztowań 1943 roku, kiedy nazwisko Jerzego Kołakowskiego znalazło się na liście zatrzymanych. Potem Leszczek już nie zobaczył ojca.
W 1944 roku Leszek zdaje małą maturę – egzamin kończący edukację w czteroletnim gimnazjum. W wieku czternastu lat zaczyna tłumaczyć dzieła Owidiusza, Baudelaire’a, Goethego.
Autor dociera do wspomnień pierwszego spotkania z Tamarą- przyszłą żoną.
Jesteśmy świadkami historii.
„O czwartej nad ranem, 6 marca 1953 roku, w mieszkaniu państwa Kołakowskich zadzwonił telefon. Henryk Holland już wiedział: Stalin nie żyje!”
Dalej czytamy o makabrycznym pogrzebie, podczas którego ludzie się tratowali. Potem, płynnie uwaga czytelnika kierowana jest w stronę rozważań o: doktrynach Spinozy, rewizji rewizjonizmu, sekretach libertynów, kapeluszu, w którym było najbardziej do twarzy Kołakowskiemu. W biografii znajdujemy też sporo wiadomości o Adamie Michniku, Tadeuszu Konwickim, Jerzym Giedroyciu.
Czytamy o czasach paryskich państwa Kołakowskich, o eseju „Czy diabeł może być zbawiony?”.

„Kołakowski. Czytanie świata. Biografia” Zbigniew Mentzel, Wydawnictwo Znak
Dowiadujemy się jak Kołakowski przeżył spotkanie z papieżem Janem Pawłem II.
Znajdujemy tu także anegdoty ze środowiska amerykańskiego instytutu. „Z pewnością Kołakowski nie był nauczycielem, który egzekwuje i sprawdza stopień opanowania materiału; studentom ufał i dawał im wolną rękę”.
Autor biografii przytacza także błyskotliwe riposty Kołakowskiego. „[…] nie będę odpowiadał na pytanie, czy wierzę w Boga, bo myślę, że Pan Bóg już to wie”.
Znajdujemy tu informacje o problemach zdrowotnych myśliciela i programie „Mini wykłady o maxi sprawach”, w którym o władzy, sławie, równości, kłamstwie, tolerancji, podróżach, cnocie i odpowiedzialności zbiorowej opowiada z pamięci.
Zapytany przez Jacka Żakowskiego o najważniejsze dobro w życiu odpowiada, nieco przymuszany, „że wśród dóbr ważnych w życiu na pierwszym miejscu jest przyjaźń”.
„Kołakowski. Czytanie świata. Biografia” Zbigniewa Mentzla wyróżnia się rzetelnością opracowania, bogatymi przypisami i pomocnymi dodatkami. Inspiruje i zmusza do myślenia prawie tak silnie, jak sam jej bohater.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.
Publicystyka:
https://pik.wroclaw.pl/leszek-kolakowski-wejscie-i-wyjscie-oraz-inne-utwory-ku-przestrodze-i-dla-zabawy/
„Stąd i stamtąd” to tomik poezji, w którym wrażliwemu oglądowi świata, ulotnym obrazkom przyrody, medytacjom i modlitwom, wspomnieniom z podróży i portretom bliskich towarzyszą wiersze reagujące na bieżące wydarzenia. Publikacja przyciąga uwagę symboliczną grafiką umieszczoną na okładce.

„Stąd i stamtąd” tomik poezji ks. Alfreda Marka Wierzbickiego , Wydawnictwo Znak
Autor prowadzi wrażliwy, poetycki dialog ze współczesnością.
„Ten człowiek
[…]
kto mówi z pozycji wyższości
już stracił rację”.
Obrazy osobistych doświadczeń z wypadku przeplata horacjańską radością z rzeczy małych i codziennych.
„Ach smażenie jajecznicy na boczku
[…]
Tego śniadania mogło już nie być,
[…]”
Zmagając się z chorobą i cierpieniem pisze:
„Mam kaszel taki sam jak u ojca
[…]
Aż tylu umarłych wyrywa się z moich trzewi?”

„Stąd i stamtąd” tomik poezji ks. Alfreda Marka Wierzbickiego , Wydawnictwo Znak
Wiersze Alfreda Marka Wierzbickiego to głos piętnujący społeczne zło, formułujący oceny moralne, poruszający sumienia – a jednocześnie ujmujący poetycką wyobraźnią i mądrością, empatią i ciepłem, skromnością i dystansem do siebie.
Alfred Marek Wierzbicki (ur. 1957) jest księdzem, filozofem, poetą. Zajmuje się w nich m.in. etyką walki bez przemocy, totalitaryzmem, demokracją, współczesną kondycją chrześcijaństwa, dialogiem międzyreligijnym, przygląda się związkom literatury i filozofii. W poezji szuka „formy pojemnej”, mieszczącej przeżycia osobiste i sprawy bardziej powszechne.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.
Heraklit z Efezu wymyślił formułę filozoficzną do zobrazowania tego, że wszystko na świecie jest zmienne i nietrwałe. Określił ją słynnym łacińskim panta rhei – wszystko płynie. Karol Maliszewski – pisarz i krytyk literacki z wyraźnym talentem słowotwórczym stworzył literackiego i poetyckiego Pantareja. W książeczce wierszy dla małych i dużych opisał „Przypadki Pantareja” (nie mylić z „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadkami” – powieścią Ignacego Krasickiego). Karol Banach – utalentowany grafik do słów dołożył oryginalną formę i ciekawe ilustracje.

„Przypadki Pantareja. Wiersze dla małych i dużych” Karol Banach, Karol Maliszewski, Wydawnictwo Warstwy
Publikacja o nietypowych rozmiarach przyciąga uwagę harmonijkową formą. Można ją rozłożyć jak folder i zająć całą podłogę salonu. Wtedy nawet najbardziej oporni czytelnicy natkną się na leżącą, kolorową lekturę i wpadną na Pantareja bez specjalnej zachęty. Potem już tylko krok do dania susa w niezwykłą rytmikę fraz, śmieszne skojarzenia, zabawy słowem i jego brzmieniem.
„Kwiecień tylko kwieci,
ale nie wykwieca,
w zielonej ciemności
potrzebna jest świeca” (fragm. wiersza „Brzmiące miesiące”)
„Pantarej, mokry drań.
I została wywieszka:
byłem, będę i wrócę,
tylko kilogramy zrzucę
i niepotrzebną złość.Wrócę, gdy będę miał dość.” ( fragm. wiersza „Pantarej tu nie mieszka”)
„Przypadki Pantareja. Wiersze dla małych i dużych” Karola Banacha i Karola Maliszewskiego to przyjemna familijna lektura.
tekst i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Warstwy.
Ossolineum chcąc zaspokoić potrzebę dotarcia do cennych utworów literatury polskiej i powszechnej wydało wznowienie wyboru poezji Wisławy Szymborskiej. Tomik poprzedzony rozprawą wstępną z omówieniem twórczości Noblistki na szerokim tle porównawczym może przynieść wiele korzyści czytelnikowi w każdym wieku i na każdym etapie edukacji.

Wisława Szymborska „Wybór poezji”, Wydawnictwo Ossolineum
Po dwudziestu latach od otrzymania przez krakowską poetkę Nagrody Nobla popularność poezji Wisławy Szymborskiej nie słabnie. To twórczość pełna przewrotnego humoru, powściągliwości uczuć, filozoficznej głębi, refleksji nad istotą człowieka…- trudno się dziwić, że doczekała się wielu komentarzy naukowych i krytycznych. Edycja utworów poetki w Bibliotece Narodowej zasługuje na szczególną uwagę.
Znajdujemy tutaj wybór wierszy wczesnych tomików z lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Przypomnimy sobie „Gawędę o miłości ziemi ojczystej”, której uczyliśmy się na pamięć w szkole, nucimy z Korą lub Łucją Prus „Nic dwa razy się nie zdarza”, z Michałem Bajorem „Buffo”, a z Grzegorzem Turnauem „Atlantydę”. Potem przechodzimy przez lata sześćdziesiąte i w tomie „Sól” nurzamy się „W rzece Heraklita”, pukamy do drzwi kamienia w „Rozmowie z kamieniem”. Przez wybrane wiersze z tomów „Sto pociech”, „Wszelki wypadek”, „Wielka liczba”, „Ludzie na moście”, „Koniec i początek”, „Chwila”, „Dwukropek”, „Tutaj” i „Wystarczy” przechodzimy przez lekturę najbardziej reprezentatywnych utworów poetki.
Objaśnienia wierszy uświadamiają czytelnikowi, jak rozległa jest erudycja Wisławy Szymborskiej. Wstęp staje się przewodnikiem po najważniejszych tematach, motywach i rozwiązaniach formalnych tej poezji. Kilka uwag o biografii poetki, zmiennych czasach historycznych oraz omówienia felietonów, limeryków i kolaży Szymborskiej dopełniają całości. Wybór, wstęp i opracowanie tomik zawdzięcza Wojciechowi Ligęzie.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Ossolineum.
Natalia Kukulska przedstawia największy muzyczny projekt w swoim życiu! – tak zapowiadana jest płyta „Czule struny”. Artystka w towarzystwie wybitnych muzyków i… Fryderyka Chopina prezentuje dziesięć kompozycji mistrza z Żelazowej Woli.

„Czułe struny” Natalia Kukulska i Sinfonia Varsovia | album muzyczny, Wydawca Agora
„Czułe Struny” to największa artystyczna produkcja na naszym rynku fonograficznym, jak również wydarzenie bez precedensu na świecie. Wybrane dzieła Fryderyka Chopina po raz pierwszy zostały opracowane w formie utworów symfonicznych, do których powstały teksty. Dostały one nową, wielowarstwową oprawę̨ od pięciu znamienitych polskich kompozytorów i aranżerów: Krzysztofa Herdzina, Nikoli Kołodziejczyka, Adama Sztaby, Pawła Tomaszewskiego oraz Jana Smoczyńskiego. Pod ich batutą zabrzmiała orkiestra – Sinfonia Varsovia. Obok znakomitych instrumentalistów na gitarach, perkusji i fortepianie zagrali także m.in Robert Kubiszyn, Michał Dąbrówka, Piotr Wrombel. Jakby tego było mało w jednym w utworów gościnnie można usłyszeć Janusza Olejniczaka.
Faktycznie – brzmi zacnie i światowo, odkrywczo i ożywczo. Płyta interpretacyjnie jest ciekawa, muzycznie – znakomita. Słowo to chyba najsłabszy element tego zestawienia. Odbiorca czasem gubi się w sensach fraz i rymów, wielość zaimków i transakcentacja trochę zaburza piękno odgrywanych walców, nokturnów, preludiów, polonezów, mazurków i etiud. Niektóre utworu brzmią zjawiskowo, inne tylko bardzo dobrze, ale jak tu mierzyć wielkość spotkania muzyki klasycznej z popularną. Niezaprzeczalną wartością albumu jest udana próba połączenia tych, zdawałoby się, nieco odległych światów.
W nagranie „Czułych strun” twórczo i wykonawczo zaangażowanych było blisko 100 osób.

„Czułe struny” Natalia Kukulska i Sinfonia Varsovia | album muzyczny, Wydawca Agora
Jednym z pretekstów do powstania albumu jest jubileusz 210 urodzin Fryderyka Chopina, który przypada na bieżący rok. Inicjatywa tego wydawnictwa oraz pomysł połączenia wszystkich podmiotów muzycznych wyszły od Natalii Kukulskiej, która wykonuje utwory Chopina w nowej odsłonie i jest autorką połowy tekstów na ten album. Obok niej, za warstwę liryczną odpowiadają cenione autorki i artystki, które wokalistka zaprosiła do tego projektu, a są to: Mela Koteluk, Kayah, Gaba Kulka, Natalia Grosiak (Mikromusic) i Bovska.
„Dotykamy muzyki Fryderyka Chopina. Muzyki niezwykle kunsztownej i pomnikowej. Na pewno wymaga to odwagi, ale jeżeli w muzykę wkłada się całe serce, profesjonalizm i spotykają się ludzie o takich wrażliwościach i talentach, jak moi goście, może z tego wyjść coś pięknego, nowego, a zarazem przypominającego nam o wielkości pierwowzoru.” – mówi Natalia Kukulska.
Posłuchajcie, bo warto. To odkrywczy projekt muzyczny oddany w ręce słuchaczy z czułością.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Agora.
Lista utworów:
1. Z wyjątkiem nas [Etiuda E-dur] w aranżacji Krzysztofa Herdzina
2. Ktoś całkiem nowy [Etiuda As-dur] w aranżacji Nikoli Kołodziejczyka
3. Czułe struny [Polonez As-dur] w aranżacji Pawła Tomaszewskiego
4. Powiem Ci kiedy [Walce a-moll] w aranżacji Jana Smoczyńskiego
5. Pod powieką [Preludium e-moll] w aranżacji Pawła Tomaszewskiego
6. Tu i teraz [Nokturn Es-dur] w aranżacji Adama Sztaby
7. Znieczulenie [Preludium c-moll] w aranżacji Jana Smoczyńskiego
8. Przedsionek [Koncert fortepianowy e-moll] w aranżacji Nikoli Kołodziejczyka
9. Oda do serca [Mazurek a-moll] w aranżacji Krzysztofa Herdzina
10. Zezowate szczęście [Mazurek F-dur] w aranżacji Adama Sztaby
Publicystyka:
„Jak nie krzyczeć na swoje dziecko” Carli Naumburg to pełen praktycznych rad i wskazówek przewodnik, który pomoże zostać spokojniejszym i szczęśliwszym dorosłym – spokojniejszych i szczęśliwszych dzieci. Książka dostępna jest w księgarniach od 16 września.
Pewnego wieczoru wyjątkowo wyczerpującego dnia doktor Carla Naumburg – z zawodu psycholog kliniczna, prywatnie mama dwóch córek – siedziała przed komputerem, przeglądając w sieci odpowiedzi na pytanie ,,jak nie krzyczeć na swoje dzieci”. Ponieważ nie znalazła zadowalającej jej odpowiedzi, postanowiła sama zająć się fachowym zgłębianiem tematu. W końcu stworzyła książkę – esencjonalny, empatyczny, żartobliwy, pełny praktycznych rad i wskazówek poradnik.

„Jak nie krzyczeć na swoje dziecko” Carla Naumburg, Wydawnictwo Muza
Już we wstępnie czytamy, że rodzicielstwo nie jest łatwe, a bywa szczególnie trudne, kiedy jesteśmy zestresowani i przemęczeni. W takich chwilach wystarczy drobiazg, aby wytrącić nas z równowagi. I zanim się obejrzymy, cały nasz spokój znika – jesteśmy wściekli, krzyczymy i trzaskamy drzwiami. Zdaniem Carli Naumburg to właśnie umiejętność zachowania spokoju jest niezbędna, żeby lepiej przyjrzeć się sytuacji, przemyśleć dostępne opcje i dokonać najlepszego wyboru.
Autorka zwraca uwagę na trzy praktyki: sen, wsparcie i współczucie dla samej siebie. Zachęca do treningu w sztuce wyboru. Im więcej możliwości, tym bardziej wątpimy w swój wybór i zastanawiamy się, czy nie trzeba było wybrać czegoś innego. Istnieje coś takiego co nazywane jest zmęczeniem decyzyjnym – pisze Carla Naumburg.
Dlaczego puszczają nam nerwy? Jakie sytuacje i bodźce do tego prowadzą? Jak rozpoznać, że za chwilę wybuchniemy? Na te i wiele innym pytań znajdujemy ciekawe odpowiedzi, którym towarzyszą autorskie porady typu „zaobserwuj, przerwij i zrób cokolwiek innego”, bądź jednozadaniowcem, nie myśl o wielu rzeczach naraz, „prawda jest taka, że dzieci więcej uczą się z tego, co robimy, niż z tego co mówimy”. Dokładniejsze informacje otrzymujemy o tzw. TRoNach, czyli Technikach Rozluźniania Nerwów.
Sposób narracji Carli Naumburg jest zabawny i bezpośredni – czytanie książki „Jak nie krzyczeć na swoje dziecko” to przyjemność i rozrywka.
Dr Carla Naumburg jest doktorem w dziedzinie psychologii klinicznej, specjalizuje się psychoterapii rodzin oraz mindfulness. W swojej pracy koncentruje się na problemie, jakim jest przeciążenie współczesnego rodzica, które jako mama dwóch córek, zna również z własnego doświadczenia.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.
„Mordercza Adelka. Piekło to inni” to odważny komiks dla dzieci. Niektórym dorosłym może się nie spodobać, ale dzieci, szczególnie te mniej grzeczne, są zachwycone.
Dziewczynki z rudymi włosami kojarzą się dorosłym raczej jednoznacznie z Zielonym Wzgórzem i ze szwedzką Pipi. Przygody dziwacznej Adelki o złocistych włosach mają w sobie pewne cechy słynnych bohaterek literackich.
Antoine Dole, znany jako Mr Tan, pierwsze rysunki przedstawiające Adelkę – bohaterkę swoich książek – stworzył w wieku 14 lat, w szkolnym zeszycie. Kilka lat później ilustratorka Isabelle Mandrou (Miss Prickly) pomogła mu je przenieść na kartki komiksu, który we Francji sprzedał się w ponad 4 milionach egzemplarzy. To świetny przykład tego, że warto wspierać dziecięce pomysły, nawet jeśli nie idą w parze z oczekiwaniami dorosłych.
„Mordercza Adelka” w przekładzie Natalii Zmaczyńskiej, główna bohaterka serii, jest jedyna w swoim rodzaju, o czym stara się nieustannie przypominać wszystkim dookoła. Duża dawka czarnego humoru i szczypta czułości wyznaczają tok dialogów i zestawionych z nimi rysunków.
Zdarzenia, które przytrafiają się Adelce pokazują dzieciom, że ich dziwactwa są ważne dla świata i że powinno się pielęgnować to, co czyni nas wyjątkowymi – twierdzi autor Mr Tan.
A jak Wam się podoba Adelka?
oprac. d.o.
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.