Wrocławskie Wydawnictwo Via Nona na półmetku wakacji zaskoczyło czytelników nowością. Książka autorstwa Wojciecha Chądzyńskiego „Wrocław wydarzenia niezwykłe” to znakomita lektura. Trzyma w napięciu jak najlepszy kryminał, bawi jak limeryki, narracyjnie przypomina baśnie i legendy, przyciąga lapidarnością stylu i kunsztem wyboru.

Wojciech Chądzyński „Wrocław wydarzenia niezwykłe”, Wydawca Via Nova
Wojciech Chądzyński znany z popularnej serii książek o stolicy Dolnego Śląska m.in. „Wrocław jakiego nie znacie”, „Wrocławskie wędrówki przez stulecia”, „Tajemnice Wrocławskiej Katedry i Ostrowa Tumskiego” stworzył kolejną skarbnicę ciekawostek, doskonałą na czas wakacji i na długie zimowe wieczory. Tym razem wolumin opatrzył dużą ilością czarno-białych, archiwalnych zdjęć detali architektonicznych, portretów znanych osobistości, miejsc nieistniejących i zmienionych. Znakomicie wpłynęło to całość zgrabnej książki i wniosło walor porównawczy do opowiadanych historii. Źródła ilustracji skrzętnie odnotowano na 205. stronie publikacji.
W książce znajdziemy ciekawe informacje od tych średniowiecznych po współczesne. Każdy z trzydziestu pięciu rozdziałów opisuje inną historię i przynosi nowe informacje o ludziach, obyczajach, architekturze, przyrodzie. Przeczytamy o próżnym opacie z Wyspy Piaskowej i schadzkach Brahmsa. Picasso naszkicuje gołąbka dla kelnera Monopolu, a kościół św. Elżbiety będzie płonął na naszych oczach kilkukrotnie. Trafimy nawet na chwilę z nurtem Odry do Ogrodu Botanicznego i będziemy świadkami ataku niedźwiedzi na chłopca w ZOO. Dowiemy się, gdzie jest palec Fredry i że rzeźba Powodzianki jest przecięta i przesunięta jak łyżeczka włożona do szklanki z wodą.
Znakomicie prowadzona narracja, historie ułożone w porządku chronologicznym, ale bez przymusu czytania ich w tejże kolejności … to niektóre atuty książki, którą czyta się i ogląda z niesłabnącym zainteresowaniem i z wdzięcznością dla kompetentnego autora i rzetelnego wydawcy.
tekst: Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Via Nova.
W piątkowe sierpniowe wieczory zajrzycie na Patio OVO gdzie ugoszczą Was Jazzowe brzmienia.
2 sierpnia 2019 – godz. 19:00 – ShataQS
Fenix to druga autorska płyta ShataQS opowiadająca o przemianach, o budowaniu własnej rzeczywistości, a przede wszystkim o ujarzmianiu ego, by mogło zaistnieć ja. W całości nagrana jest w języku polskim w przyjaznym dla człowieka stroju 432 Hz, przy użyciu instrumentów akustycznych, okraszona ciekawymi transowymi rytmami oraz elementami etnicznymi. Współtworzyli ją wrocławski gitarzysta, kompozytor oraz producent Maciek Czemplik, perkusjonista i aranżer o południowych korzeniach Eddy oraz wrocławski kontrabasista Bartek Chojnacki. Dzięki połączeniu tych kilku unikatowych energii muzycznych, płyta posiada wyjątkowe brzmienie.
ShataQS – wokal
Maciek Czemplik – gitara
Bartek Chojnacki – kontrabas
Edi Poliński – perkusja/instr. perkusyjne
Kasia Pakosa – chórki
Ula Górska – shakery
9 sierpnia 2019 – godz. 19:00 – Acoustic Live – Miłość w piosenkach i balladach
Program „Miłość w piosenkach i balladach czyli ballady i piosenki o miłości ” obejmuje Covery takich wielkich nazwisk jak:
Seweryn Krajewski, Czesław Niemen, Agnieszka Osiecka, VOX, Piotr Szczepanik, Zespół Wawele i Jan Wojdak, Marino Marini,Elvis Presley ( teksty po polsku w opracowaniu Krzysztofa Krawczyka) ale też DE MONO, LADY PANK i wielu innych.
Mirosław Gawlicki – gitara akustyczna, śpiew
Dariusz Biłyk – instrumenty perkusyjne, cajon
Marcin Suszczyński – gitara akustyczna, klasyczna
Andrzej Pindelski – gitara basowa
16 sierpnia 2019 – godz. 19:00 – Quantum of Jazz
Zespół założony w połowie 2017 roku we Wrocławiu. Powstał z zamiłowania do muzyki improwizowanej oraz z potrzeby interpretowania na nowo jazzowej tradycji. Zespół wykonuje zarówno utwory instrumentalne, jak i wokalne. Na koncertach usłyszeć można w jego wykonaniu zarówno muzykę w stylu swing, bebop, blues, jak również bossa novę i gypsy jazz.
23 sierpnia 2019 – godz. 19:00 – The Cuban Latin Jazz
The Cuban Latin Jazz to oryginalna propozycja na rynku polskiej muzyki jazzowej. Fuzja muzyki jazzowej, latynoskiej – rytmów kubańskich, afro kubańskich, salsy oraz muzyki klasycznej w wykonaniu młodych, utalentowanych muzyków różnych narodowości, połączonych wspólnymi pasjami muzycznymi.
W prezentowanym repertuarze wyraźnie słychać muzyczne korzenie Kuby niesione dźwiękami kontrabasu lidera grupy – Rolanda Abreu. Muzyk urodził się w Hawanie i mieszkał tam do 20 roku życia. Obecnie w drugiej ojczyźnie – Polsce – w niesamowity sposób przenosi muzyczne korzenie kubańskie do swojego ulubionego gatunku muzycznego – jazzu. Obok kontrabasu zespół posiada w swoim instrumentarium saksofon, fortepian oraz perkusję.
Roland Abreu Krysztofiak – kontrabas
Taras Bakovskyi – saksofon
Paweł Kukuła – fortepian
Dominik Jaske – perkusja
30 sierpnia 2019 – godz. 19:00 – Solar Train „My Favorite Things”
Zespół zaprezentuje jazzowe i około jazzowe aranżacje z elementami improwizacji.
Joanna Solarewicz – wokal
Dominik Mąkosa – piano
Grzegorz Piasecki – kontrabas
Mateusz Maniak – perkusja.
Koncerty mogą zostać odwołane z powodu niesprzyjających warunków pogodowych.
W połowie sierpnia na rynek wydawniczy trafi poradnik o sztuce przekonywania do swoich kompetencji. Niepozorną książeczkę napisał ekspert od spraw negocjacji, najmłodszy profesor, doradca korporacji – Jack Nasher, teksy przetłumaczyła Magdalena Rychlik, a całość wydała krakowska oficyna Znak.
Tytuł poradnika nie wzbudził mojego entuzjazmu, natomiast jego zawartość natchnęła do ochoczej lektury. „Idź po swoje” zawiera praktyczne zasady pozytywnego wpływania na postrzeganie naszej kompetencji przez otoczenie.
Autor opisuje światowej sławy muzyka, którego przebrano za ulicznego grajka i kazano grać na stacji metra i objaśnia, dlaczego można być najlepszym na świecie skrzypkiem grającym na stradivariusie i pozostać niezauważonym.
Nawet podczas szybkiej lektury czytelnik może zebrać garść złotych myśli typu: „W życiu nie dostajesz tego, na co sobie zasłużysz, ale to, co sobie wynegocjujesz”, „Ekspert to ktoś, kto wie bardzo dużo o niewielu rzeczach. Przywódca to ktoś, kto wie niewiele o wielu sprawach”. Można wcielić się w handlowca, wykładowcę, ucznia i poznać w jaki sposób uzyskać trudną do uzasadnienia przewagę „nad ofertami podobnej jakości”.
Uważny czytelnik znajdzie tu akapity m.in. o efekcie aureoli, sile skojarzeń, zarządzaniu oczekiwaniami, i komunikacji niewerbalnej. W zasadzie nic nowego, ale dobrze napisane i poparte ciekawymi, życiowymi przykładami i eksperymentami.
Informacje zawarte w książce „Idź po swoje! Jak przekonać innych, że jesteś najlepszy” to głównie odkrycia z dziedziny psychologii i socjologii, które puentuje obszerna bibliografia. Czyta się dobrze, przypomina się płynnie, czego jeszcze chcieć od lektury wakacyjnej, łapczywie pochłanianej w upale rekordowo wysokich temperatur?
oprac. Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak.
Festiwal Muzyki Organowy Non Sola Scritpa trwa i roztacza swój urok na Ostrowie Tumskim od siódmego lipca. Koncerty w gotyckich wnętrzach Kolegiaty Świętego Krzyża i św. Bartłomieja odbywają się co niedzielę od siódmego lipca i potrwają do końca wakacji.
Czternastego lipca w programie imprezy, której patronem od tego roku jest Johannes Brahms wystąpili dwaj artyści światowej sławy. Olimpio Medori grał na organach, Krzysztof Pełech na gitarze klasycznej. Obaj panowie znakomicie poradzili sobie z trudną akustyką miejsca i zaczarowali słuchaczy barwą, jakością i szlachetnością brzmienia.
W programie tego wieczoru znalazły się m.in. utwory Johanna Sebastiana Bacha, Isaaca Albéniza, Mauro Giulianiego, Aleksandra Tansmana, Leo Brouwera, Rolanda Dyensa, czy Johannesa Brahmsa.
Miejsce sprzyjało kontemplacji dźwięków, które szczelnie wypełniały przestrzeń naw i sklepień kościelnych. Na twarzach słuchaczy malowało się zadowolenie, satysfakcja i ukontentowanie, którego nie mogło zmącić nawet siedzenie na twardych, umiarkowanie wygodnych ławach kościelnych.
Nie bez przyczyny dyrektor artystyczny Festiwalu- Andrzej Chorosiński- szczególnie zapraszał na pierwszy koncert z cyklu, bo jak przyjdzie się na pierwszy to już kolejnych się nie odpuści.
Za organizatorami festiwalu – Strefą Kultury – warto wspomnieć o życiorysach artystów, którzy wystąpili podczas drugiego z kolei koncertu w ramach 26. Festiwalu Muzyki Organowej im. Johannesa Brahmsa Non Sola Scritpa 2019.
Olimpio Medori (Włochy/Italy/Italien)
Organista, pianista i klawesynista. Koncertuje w wielu państwach Europy i Ameryki Południowej. Współpracował m.in. z Orchestra da Camera Fiorentina (Florencja), orkiestrą Szkoły Muzyki w Fiesole czy transgraniczną grupą Musica Ricercata. Nagrywał dla radia i telewizji – w swoim dorobku ma premierową w skali światowej rejestrację „Ricercar Tabulatura” J.U. Steigledera dokonaną na monumentalnych organach Dominico di Lorenzo da Lucca w Kościele Zwiastowania Najświętszej Marii Panny we Florencji. Nagranie to zostało dobrze przyjęte przez krytyków oraz zostało wyemitowane przez główne międzynarodowe stacje muzyczne. Organista w kościele San Filippo Neri we Florencji.
Krzysztof Pełech
W konkursie „Gitarowy Top” organizowanym przez magazyn „Gitara i Bas” został trzykrotnie wybrany najlepszym polskim gitarzystą klasycznym. Koncertował, uczestniczył w festiwalach i konkursach w całej Europie oraz w wielu krajach świata. Współpracuje z wybitnymi kompozytorami i gitarzystami – m.in. Jorge Morelem, Tommym Emmanuelem czy z zespołem Joscho Stephana. Jego debiutancki album Dua Guitarinet był nominowany do Fryderyka w 2000 roku; od tego czasu wydał jeszcze 15 płyt. Jest dyrektorem artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Gitarowego Gitara+ we Wrocławiu, a także inicjatorem i szefem artystycznym Letniego Festiwalu Gitary w Krzyżowej. Twórca i współzałożyciel Wrocławskiego Towarzystwa Gitarowego.
oprac. tekstu i foto: Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk
Jeśli chcecie zobaczyć artystyczna rodzinę patologiczną i przeżyć jej rozterki, duchowe mistyczne uniesienia to idźcie do Wrocławskiego Teatru Współczesnego na sztukę „Powrót króla”.
Spektakl w reżyserii Tomasza Hynka odgrywany jest przez pięciu aktorów na Scenie na Strychu, a dokładniej przez dwóch aktorów i trzy aktorki, w tym jedna jest królem popu – Michaelem. Druga jest Szmirą. Jej matka to Popelina, ojciec- Cocomo, a chłopak – Disco. Osobliwa galeria postaci dużo mówi o familii. Nestorzy artystycznej rodziny patologicznej, czyli cyrkowcy po przejściach, często się kłócą i wykrzykują zgodnie hasła pojednania: „jebane lewactwo”, czy „pierdolnięci ekolodzy”. Ich córka jest w ciąży z DJ- em od sakro- disco, którego nadejście muzycznie obwieszcza przetworzona wersja „Idzie mój Pan”.
Tak, to spektakl, który śmiało poczyna sobie ze świętościami, dogmatami, ideami. Rozprawia się z polskim mesjanizmem bez zbędnych ceregieli w sposób komiksowy, w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Po wejściu na czwarte piętro WTW, a przed wejściem na widownię Sceny na Stychu, otrzymujemy do dyspozycji m.in. pomidorki, którymi możemy wyrazić niezadowolenie z tego, co oglądamy, rzucając je w stronę aktorów (po prapremierze nikt nie skorzystał z owoców zgodnie z zaleceniem). Potem twórcy torpedują nas serią kilkusekundowych scen: zaciemnienie – rozjaśnienie – poza – tekst i tak przez kilka minut. Trochę zaczęłam się obawiać, że ta tendencja migającego światła pozostanie już do końca przedstawienia, ale niepotrzebnie. Aktorzy są świetnie wyćwiczeni w charakterystycznych pozach i minach. Bawią i zakorzeniają w nas w komiksowej konwencji. Poznajemy kolejne osoby i ich traumy wypowiadane lub wykrzykiwane jak krótkie dymki nad rysunkiem.
Ciekawa wizualnie jest scena łóżkowa, widziana przez nas z góry. Na wielkim łożu swoje tyrady wygłaszają wszyscy bohaterowie historii o powrocie króla. Zdecydowanie najkreatywniejszy okazuje się tytułowy król, czyli Michael Jackson, który wpada na pomysł stworzenia Narodowego Parku Rozrywki Narodowej, w którym będziemy mogli pobawić się w Powstanie Warszawskie, i który będzie naszą rozrywką i arką, tam ludzie w schronach będą budować lepszy świat, Polska stanie się mesjaszem przemysłu rozrywkowego…
Michał Walczak to żyjący autor dramatu. Pokazał się widzom na brawach końcowych wzywany komiksowym dymkiem uchodzącym z otwartej budzi aktora. Żyjący autor nie zdarza się często, warto było zapamiętać jego twarz, i zobaczyć zarys głowy, w której zrodziły się takie pomysły.
Wakacyjna propozycja teatralna Stowarzyszenia Teatr Nowy Świat stworzona w koprodukcji z Wrocławskim Teatrem Współczesnym daje całą masę przeżyć – od celowo kiczowatych scenek, po – równie umyślnie – refleksyjnych i przenikliwych obserwacji. „Powrót króla” w znakomitej obsadzie aktorskiej nadaje się do oglądania, zaśmiewania się i obrażania się… Warto pójść i zobaczyć, co rodzi się w głowach współczesnych dramaturgów i w jak niebanalny dla teatru sposób można to coś pokazać. Szczególne brawa należą się Maciejowi Kowalczykowi, Annie Kiecy, Markowi Kocotowi, Annie Błaut i Aleksandrze Dytko, którzy znakomicie zbudowali papierowe postaci jak przystało na komiksową formułę.
tekst i foto. z próby: Dorota Olearczyk
Niedawno w sklepach pojawiła się nowa płyta Piotra Rubika. To wyjątkowe wydawnictwo adresowane do familijnych odbiorców nosi tytuł „Ze śpiewnika Piotra Rubika. Piosenki dla dzieci”.

„Ze śpiewnika Piotra Rubika. Piosenki dla dzieci”, Agencja Artystyczna MTJ
Płyta wydana w formie książeczki z tekstami i nutami dwunastu piosenek oraz opracowaniem utworów w formie karaoke może przynieść dużo radości starszym i młodszym. To pierwszy album znanego artysty dedykowany dzieciom. Utwory na płycie wykonują nauczycielki wraz z chórem dzieci z Przedszkola Rubik Music School. Wersje instrumentalne piosenek doskonale nadają się do wspólnego śpiewania z rodziną, kolegami, znajomymi. Kompozytorem piosenek jest oczywiście Piotr Rubik, a teksty napisały Dorota Senetra, Sylwia Strzelczyk i Magda Badalska.
Wśród dwunastu utworów znajdziemy piosenki o rodzajach głosu, ulubionej lalce, nudzie, zdrowiu, o misiu, porach roku, złości, czy pogodzie.
Będziemy mogli rytmicznie poklaskać lub potańczyć w metrum cha- chy i walca. Zanucimy wzruszającą kołysankę.
„Ze śpiewnika Piotra Rubika. Piosenki dla dzieci” to album z charakterystyczną Rubikową frazą muzyczną, która znakomicie może się sprawdzić w wersji dla najmłodszych.
oprac. Dorota Olearczyk
Tekst powstał dzięki uprzejmości MTJ.

„Ze śpiewnika Piotra Rubika. Piosenki dla dzieci” Agencja Artystyczna MTJ
Lista utwór:
- Głos – muz. Piotr Rubik, sł. Dorota Senetra
- Moja ulubiona lalka – muz. Piotr Rubik, sł. Dorota Senetra
- Nuda to straszna paskuda – muz. Piotr Rubik, sł Magda Badalska
- Miś – muz. Piotr Rubik, sł. Sylwia Strzelczyk
- O zdrowiu – muz. Piotr Rubik, sł Magda Badalska
- Karnawałowa baśń – muz. Piotr Rubik, sł. Sylwia Strzelczyk
- Wyliczanka – rytmiczanka – muz. Piotr Rubik, sł. Dorota Senetra
- Otulanka – muz. Piotr Rubik, sł. Sylwia Strzelczyk
- Piosenka o piosence – muz. Piotr Rubik, sł. Dorota Senetra
- Cztery pory roku – muz. Piotr Rubik, sł Magda Badalska
- Złość – muz. Piotr Rubik, sł Magda Badalska
- Pogoda muz. Piotr Rubik, sł. Sylwia Strzelczyk, Dorota Senetra
Śpiewają: Dorota Senetra, Sylwia Strzelczyk, Magda Badalska
W roli Misia, oraz specjalne efekty wokalne: Piotr Rubik
Chór dzieci z Przedszkola Rubik Music School: Marianna Kłos, Julian Koczewski, Julia Matrzak, Zuzanna Nowińska, Paweł Sokołowski, Marek Sokołowski, Filip Stec, Michalina Ulasińska, Ruoxi Wang, Amelia Wiśniowska, Weronika Wójtowicz, Helena Zaciewska, Sofia Poplavska
Produkcja muzyczna i wykonanie partii instrumentalnych: Piotr Rubik
Nagranie, mix I mastering: Jacek Piotrowski – River Studio Warsaw
Nagrań dokonano w marcu 2019
Na finał warsztatów wakacyjnych prowadzonych we Wrocławskim Teatrze Lalek organizatorzy przygotowali „Coś z niczego”. Nie było to przedstawienie, ani wystawa prac plastycznych, ogrodniczych, rzemieślniczych, tkackich, czy garncarskich, ani nawet pokaz taneczny. To, co zobaczyliśmy na Dużej Scenie w sobotę było zestawem gier improwizacyjnych, wymagającym wielkiego kunsztu, ciężkiej pracy, ćwiczeń uważności, współpracy, słuchania i akceptacji. Wyszło znakomicie.
Wakacyjne warsztaty z improwizacji teatralnej odbyły się w ramach cyklu Lato w teatrze, trwały dwa tygodnie, a brały w nich udział dzieci i młodzież w wieku od 8 do 14 lat. Instruktorami byli znani improwizatorzy Mateusz Skulimowski i Piotr Zdebski, pomagały im pedagożki z WTL-u.
oprac. Dorota Olearczyk
foto: Julian Olearczyk i Dorota Olearczyk
We Wrocławskim Teatrze Współczesnym trwają próby do spektaklu „Powrót króla”. Artyści WTW postanowili wejść w sezon ogórkowy z nową inicjatywą teatralną. Założyli Stowarzyszenie „Teatr Nowy Świat”, żeby pod jego szyldem organizować m.in. warsztaty i prezentować spektakle letnie.
Pierwszym projektem Stowarzyszenia jest koprodukcja spektaklu na podstawie tekstu „Powrót Króla” Michała Walczaka. Przedstawienie o polskim mesjanizmie i jego superbohaterach reżyseruje i muzycznie opracowuje Tomasz Hynek. – Traktujemy to jako duże wyzwanie organizacyjne, przede wszystkim, jako cenną naukę przed podjęciem w przyszłości samodzielnej realizacji przedstawień – zapewnia Anna Kieca – członek zarządu Stowarzyszenia „Teatr Nowy Świat”. – Głównym naszym celem jest granie przedstawień w okresie letnim – dodaje Maciej Kowalczyk z zarządu.
Na 12 lipca planowana jest premiera spektaklu „Powrót króla”.- Ta niezwykle zabawna i wieloznaczna opowieść, autorstwa jednego z najwybitniejszych polskich dramaturgów – Michała Walczaka, przedstawiona zostanie w niespotykanej dotąd w światowym teatrze konwencji. Konwencji komiksu teatralnego… – mówi Tomasz Hynek.
Możemy spodziewać się dobrej zabawy i poważnego dialogu o manipulacji, czy braku dojrzałości.
Scenografię i kostiumy przygotowuje Małgorzata Matera. W spektaklu wystąpią: Popelina – Anna Błaut / Beata Rakowska, Cocomo – Marek Kocot / Krzysztof Kuliński, Szmira – Aleksandra Dytko, Disco – Maciej Kowalczyk, Król – Anna Kieca.
oprac. i foto: Dorota Olearczyk